Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mateusz_Wojtkowiak

Użytkownicy
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mateusz_Wojtkowiak

  1. Interesujace tylko moglo by byc z interpunkcja.
  2. Spoglądając w prąd wodny Unosząc głowę w niebiosa Czas nam plynie,ucieka Życie jak pędzące chmury pod silnym wiatrem Przynosi nam wiele pytań. Jutro będzie mój dzień Jutro będę miał w oczach błysk, błysk.szczęścia. Czyżby? A gdyby tak jutro Jednym krokiem, jednym gestem, Sprawić by On i Ona By to Oni mieli ten błysk.? A gdyby tak zrezygnować z samego siebie? Nie? Tak? A może podzielić się swoimi sprawami, Swoim szczęściem i miłością Z Nimi...
  3. Nie pisałem,nie myślałem, lecz marzyłem! Planowałem! Życie swoje pokochałem. Chcę już się czymś znów podzielić, Chcę by z serca coś zostawić. Radość, smutek czasem gorycz. Dla poezji taki temat. .
  4. Tak pchałaś się do życia mi... ja zaufalem Ci... rozwarte serce czekało nie po to by teraz płakało... łzy zalewają już drugi policzek, tworząc co raz to więcej nowych uliczek w głowie ciągle twoje słowa że jeszcze na miłość nie jesteś gotowa... ne mym sercu kłódki wiszą a Ty... jesteś w nim głuchą ciszą... ocierasz się o ścianki... robiąc mi zachcianki... lecz gdy znowu oko suche, to serce staje się głuche...
  5. ja powiem tak.. kazdy pisze tak jak czuje.... i to czy jest jakis podzial to juz od niego zalezy... ale jest potem inna sprawa...czy wiersz powinien nazywac sie wierszem.... pozdraiwm i pisz dalej tak jak czujesz....
  6. interesujce i z serca...
  7. no juz poprawilem;) serdecznie pozdrawiam i czekam na dalsze komantarze...:)szczere...
  8. Stoją, głośne rozmowy... i tradycyjne pytania... Chcesz Sznupnąć?? tabaka sypnięta na dłoni... łuski słonecznika rzucone na pomoście w oddali wiązanka przekleństw... znów sztygar się czegoś przyczepił... już jest.... bramka otwarta... wolnym krokiem wchodzą... ścisk coraz większy, Zamykamy... Sygnalista odbił ja w dól.... a oni!! chełm zdjęty z głowy... krzyżyk na piersi.... Szczęść Boże.....
  9. długa droga pośród pól piach unoszący się w powietrzu i niebo takie inne... szare? zamglone? a może zamroczone... wielkie ciemne lasy w których historia się kryje to wszystko dla mnie takie obce... pustka? bezludzie? a może koniec świata? lecz nie! w głębi tej cichej natury... kilka domów, spokojne rodziny, urodzajne plony... ...i groby poległych partyzantów!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...