Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

riot_grrrl

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez riot_grrrl

  1. apodyktyczna Jestem królewną, Klęknij przed mym Tronem ze stęchłych I wypatroszonych ryb. Jestem aniołem, Poczęstuj mnie rohypnolem, Jeśli upadek ujrzeć chcesz. Dziś piekno katatonii Niewinność jawnogrzesznicy przesłoni. Reprodukcja szybkiej śmierci. Substytucyjność miłości. Objawy komplementarności.
  2. Dzięki za twoją opinie drogi Rafale. Jako początkująca poetka wezmę sobie twoje rady do żołądka...tzn.do serca. Paradoksalnie ten wiersz wcale nie opowiada o bólu i cierpieniu, ale o bezustannym tkwieniu w paradoksach. Jest proba oderwania się od przyziemności podyktowanej grawitacją. Stąd określenie''agresywna celuloidowa miłość''...Bo w naszym ponurym i banalnym świecie każda próba poetyckości jest bezcelowa i zbytnio przepełniona patosem. A że temat oklepany, być może istotnie tak jest, ale to tylo powierzchowne i pochopne wrażenie. Bo ból, jak każde inne ludzkie uczucie, nigdy nie bedzie określony w pełni. Równiez pozdrawiam i zachęcam do czytania moich innych, mam nadzieję, że coraz lepszych wierszy.
  3. natchnienie Jestem kroplą miłosnej rosy, skażoną przez nieczysta krew, spływająca po dłoniach tych, pokłutych i zatrutych Pokutą. Jestem, choc nie chce być. Absurd uczuć doprowadza do szaleństwa. A ty jako Książe ten... ...Sędziów sędzia...tego i owego... Osądzasz. Rzeczywistość zgwałcona Przez agresywną celuloidową miłość błaga o Oskara. W zamian dostaje tylko Sok malinowy. To nie jest prawda! Powtarzam ci:to tylko telewizyjna zagadka Dla starców. I dla tych, którzy potrafią słuchać. Apatycznych i zmęczonych. grubych i znudzonych. Ale prawdziwych i nadwrażliwych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...