Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tomasz Tuminski

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tomasz Tuminski

  1. W końcu odnajdę zagubione marzenie Cieszył się będę nim wtedy szczęśliwy Niebo rozświetli we mnie nadzieje Na to spełnienie, czy słyszysz modlitwy? Ptak swoim lotem rysuje znaki Niebo zwierciadłem życia się staje Za nim zauważyłem jeszcze inne ptaki Stworzone dzieło wspaniałych malarzy Jak nigdy dotąd mogłem zobaczyć Leżąc na posłanej kwiatami polanie Moje marzenie na Twoim niebie Namalowane moimi skrzydłami Poszybowałem przed Twoje oblicze Teraz nie pragnę już niczego więcej Dałeś mi skrzydła i puściłeś na wolność… Spełnione marzenie w dziecięcej kołysce
  2. Idąc pod drzwi Twoje policzyłem drzewa po drodze obłokami okrytej wiatr uniósł myśli w smutku pogrążone zamienił je na uśmiech z zachwytem tam pozrywałem owoce czerwone te, które kuszą do grzechu na chwile przysiadłem i rozkojarzony usnąłem wędrówką zmęczony.... ......Słońce promieniami szary kąt rozjaśnia światło zwycięża w ciemności facet na ulicy codziennością szary gubi gdzieś perły młodości ......Czas biegnie drogą do twoich ramion tam znajdę zdjęcia z przeszłości w plecaku mam moje wskazówki zegara w sercu eliksir młodości policzę tez perły mojego życia naszyjnikiem takim oplotę Twe ciało odnajdę te, których świat dotąd niewidział bo ukrywałem je miłosnym dzbanie....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...