zasypiam na Twoich kolanach
zmęczona ciszą dnia
wyścieloną w błękitne podszepty
lazurowych mozaik
zasypiam w Twojej miłości
obsypana tysiącem słów
które swoim przesłaniem
pieszczą mnie
delikatnością swego brzmienia
zasypiam w morzu Twoich łez
widząc jak ich smutek
otwiera mi oczy na lepsze jutro
jak głębia oceanu
zasypiam o poranku
w jaśminowym zapachu
Twoich rąk
utulona przeźroczem czystości
Twego serca