Kochali się w szumie liści
przy migotaniu gwiazd.
W morzu przy blasku
księżycowej poświaty.
Zimą, latem koło starego klonu,
blisko jeziora na dywanie natury.
W zakamarkach ulicy, w liliach,
chabrach, stokrotkach……….
Miłość przeszła przez piekło i niebo
do ostatniego tchu ich wspierała.
Kiedy kat założył sznur na szyję
mógł wybrać jedno z trzech
podstawionych życzeń.
Krzyknął, kocham Cię Anno!
Ona odeszła, gdyż tętnica
nie mogła powstrzymać
sączącej się krwi.