Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Luna-chan

Użytkownicy
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Luna-chan

  1. Trafione niczym strzałą. Serce w czuły punkt. Uderza z zaskoczenia. Przygotowany na strzał. Bronić się chce. Jednak bezbronnym jest. Niemożność ta dziwnie piękna. Nie móc chronić się przed uczuciem. Chowając się wystawia Myśląc-bezpieczny już. Ukłucię z tyłu czuje. Jakże zaskoczony. Mile rozczarowany. Niespodzianie zaatakowany. Słodko rozczarowany. Zakochany....
  2. Tylko jak przyciąc ? Co uciąć trzeba? Żeby sens został. A i żeby w ramę wstawić. Co by twór nieoprawiony, mógł wiśieć na ścianie. Może i ręką niewprawną pisany. Ale powstał , więc jakoś wisi. Na pinezce, tylko tak się trzyma. Na popękanej ścianie. Marna ale jednak ozdoba. Pisze jednak ręka wciąż moja , bo pisać kocha. Każdy jednak uczy się w miłości- kochania. Jak Szymborska mawiała-"Radość pisania." Dziękuje wszystkim za opinie , ze względu że wiem że te utwory nie są najlepsze właśnie tu je daję żeby usłyszeć krytyke i poprawiać styl . Dlatego dziękuje za komętarze w tym i innych pseudo utworach:D poprawie się kiedyś na pewno w końcu o to chodz żeby to co się kocha robić robić jak najlepiej.A jeśli istnieje możliwość poprawy miło usłyszeć nad czym. Pozdrowienia Lunka.
  3. W pewnym miejscu, w zakątkach umysłów. W świecie gdzie, odległość nic nie znaczy. Anioły i Demony rzucały kości o ludzkie dusze. Na którą szale spadniesz; ty , oni , my, wy czy ja. Wynik nie znany, lecz gra toczy się dalej . Będzie na pewno jeszcze długo trwać. Teraz o nasze losy, toczy się gra. Jaki wynik, tego nie wie jeszcze nikt…… Pytanie pozostaje .. czy pozwolić im, na zabawę. Czy nie czekając na wynik. Uznać że to nasza ,a nie ich gra…. I samemu decydować, jakie zasady ma . Ta jakże wspaniała ,zabawa w życie…
  4. Jestem ptakiem-Nie takim zwykłym wróbelkiem… Którego byle wiaterek zwiewa, takim co.. zadowoli się byle okruszkiem. Nie jakimś tam sępem bezdusznym… Który żywi się śmiercią i smutkiem , tym co… okazji w nieszczęściu upatruje. Nie jestem też pawiem dumnym… Który się puszy i ogonem chwali, co… Nie zna wstydu i umiaru. Nie dane mi orłem odważnym urodzić się było… Co nie zna strachu , odwagą się szczyci, co… Budzi podziw jak i szacunek. Jestem zwyczajnym gołąbkiem pokoju… Od ludzi nie stronie , podejdę , gdy musze podzióbie. Czasem przysiądę ,popatrzę , wysłucham ,zagrucham. Nie wyróżniam się niczym ,pośród ptaków zgrai… Poza brakiem skrzydeł i wolnymi myślami .
  5. Tysiąc myśli na sekundę ........... a w każdej z niej ty W całości, po cząstce kosztować, zjadać ,kąsać, Jak owoc najlepszy Z rajskiego ogrodu Twe słowa pachną W powietrzu natchnieniem Zabierasz powietrze mi Dajesz oddech swój Daleko tak aż ……. A czuje to Blisko tak mnie Tęsknota mówią ze Dobrą prognozą jest więc tęsknie już Tęsknić będę jutro Tęskniłam wczoraj też Jak magnes przyciągasz Me metalowe nogi By szły prosto W twe ramiona …… I biegnę już choć tylko duchem Lecz blisko jestem czy czujesz to... Ze ciepło tak Choć jeszcze zima że jaśnieje noc I złe mija Wnosisz radości wielkie W serce zardzewiałe …… Wlałaś czyszczącą ciecz swojego bytu ,istnienia
  6. przepraszam za te orty i literówki , jednak mam dysortografie i robie wszystko na szybko a w sumie nieładnie z mojej strony że zanim to umieściłam nie poprawiłam ale takie już moje shizy ze zanim pomyśle już zrobie:D Uprząż się jeszcze poprawi , niestety nie tu bo nie widze możliwości zmiany i poprawek tu tekstów. Dzięki za ocenienie , poprawie się :)
  7. Pomiedzy biąłym a czarnym jak mucha w smole tkwi -żeżuchy cierpki smak . komiczny konieczny koniczyny smak koń w ustach ma . skaćząc na jednej nodze grzyb kołysze w rytm tanga się ......... niezależnycha zależności frasobliwy ptak ma najeżone piórka . taka mała wyobrazni dziurka . plecac trzy na osiem i sześć na dwa- chce krowa zmienić w łaciaty swiąt. Układanka puzli mojego mozaikowego ja. nie pokornych myśli fikuśny kwiat. co ja mówie czy rozumiesz mnie? bo ja już w tym je łąpie się. zaba w betonie niech nie utonie . kajak zwykłych spraw pink i violet i jeszcze ja . Julka Weronka no i ja kłócimy się i zgadzamy się choć jedno ciąło one jeszcze dwie. Dobra i zła i jescze ja . och malinowych traw kokosów i wina smak , nieułożonych zdań poshizowany swiat. Dwuwersów poemat nie zawsze na temat czy to ty czy ja nieskładany swiat och jak dobrze i jak zle znów w myslach gubie się . my trzy one dwie a jedo ciało jest . Nie krzycz prosze nie płacząc usmiechnij sie skacząc na jednej nodze przewróc na ziemie się oj potkniesz się przewrócisz się czy podniesiemnie ja cię nie nie wiem mam juz w głowie mrówkowych mysli stada maskarada ale zabawa nie wiem co mówie co pisze też nie zawołaj mnie przyjde a jesli nie krzyknij w eter ja ten sweter założe wełniany i otule cię . Jesli wiez co mówie czy ja ja plote nie tylko ty zrozumiesz co powiedzieć chce...... Nie łykam pigół nie cpam nie jestem na fazie więz w takim układzie , czemu nie rozumiem co wokół dzieje się . Oj gubie się gubie się odnajde sie ........ Szaleje i dobrze mi jest .......
  8. Fajne , i ładnie ubrane choć fakt tytuł szkoda że ni można zmienić , ogólnie podoba mi się. Dzieki za wpis u mnie. Pozdrawiam
  9. Zatrute jabłko , skażone złem Je ten co wniewiedzy wciąż trwa. Nie można się chować wciąż za kurtyną uszzytą z kłamstw. Z lampą w ręku zgaszoną przez ciemność iść Czarne oblicze białej owcy , ujawni się gdy przyjdzie czas Odkryta zostanie tajemnica, sciągnie maskę , kto odwage ma Ukazać prawdziwą twarz Spiew ptaka nocy każdego zbudz, nie będzie spał już nikt Szyfrowane myśli rozszyfruje ktoś Ci co żyją w niepewnośc którą wybrać z dróg ..... Nieznajdą drogi chyba już I na rożdrożu zostaną sami z swoimi myślami Na wieki wieków ....sami Kończa czas , ze snu naiwnego obudzi Cię Niemożnośc ruchu , Wszechobecny strach. Uwięzi w klatce , wykutej z żelażnych łeż Skradzione zostają ostatnie nadzieje nie pozostanie nic I NIE NA SPRZEDAŻ DUSZA JEST, Ichoćby z diabłem o nią toczyć targ Klucz połknie potwór dziecięcych lat I wyjścia nie znajdziesz już nigdy bo....... naiwną bezczynnością łudzisz się I w towarzystwie zbłąkanych owiec i aniołów tych upadłych Czekać będziesz na wieki wieków samotnie .........
×
×
  • Dodaj nową pozycję...