Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kari Wielkopolska

Użytkownicy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kari Wielkopolska

  1. Dzięki za opinię :)
  2. Bardzo fajny :)
  3. a mi się bardzo ten wiersz podoba :)
  4. Kradniesz rumieńce dzieciom podatnika Świetne, hehe, najlepszy wers powyżej :)
  5. Lipy Stoją lipy w przydrożnej alei, stoją i patrzą w dal pełne nadziei. Tkwią tak już ponad lat siedemdziesiąt i pamiętają dat kilkadziesiąt. Stoją na palcach, pną się wysoko na przechodzących zerkają srogo. Kulą swe głowy w obłokach nieba, żyją skromniutko, niewiele im trzeba. Stoją w dwóch rzędach, zwołują apele lecz nie zostało już ich tam wiele. Co parę latek odchodzi jedna reszta zaś milczy i czule ją żegna. Dzień ich zaczyna się od patrzenia w ich życiu przez lata nic się nie zmienia. Patrzą i widzą losu ofiary, pola i lasy i potok stary. Zerkają na kościół wzniesiony na wzgórzu, zerkają na polne tumany kurzu. Zerkają na dachy, na ludzi, na kwiaty, zerkają na puste mogił komnaty. Tysiące oczek stary zbór hen dostrzeże, gdzie urząd trzymali kalwińscy pasterze. Choć przed wiekami to wszystko się działo, to dzięki księgom do dzisiaj przetrwało. Szum ich stulistny głos dzwonu przerywa co wiernych miarowo w świątyni próg wzywa. Lipy więc milkną na dzwonu wołanie proszą, by kapłan pomodlił się za nie. Niekiedy także skarcą się srodze, gdy towarzyszą w ostatniej drodze. Powagę przecież zachować trzeba, gdy odprowadza się duszę do nieba. Duszę do nieba a ciało w sen wieczny trzeba wycofać się z harców powietrznych. Stoją tak lipy już prawie wiek cały lecz o czas pytać Boga nie śmiały. Nie wiedzą zatem ile lat mają stoją i szumią, w powadze wciąż trwają. Ciało już suche, ciało zniszczone powykręcane, szare, zmęczone. Nie widzą dzisiaj swych marnych twarzy czekają czym los ich jutro obdarzy. O jednym tylko wciąż jeszcze marzą, o jednym szumią, szepczą i gwarzą. Każda chce pożyć lat kilkanaście, nacieszyć się słońcem, nim w końcu zaśnie. (Kari 31.12.2006 r.)
  6. hehehehhe, zbite z powodu oszczędności miejsca, hehe, ale rzeczywiście trzeba znać kontekst żeby to zrozumieć :) pozdrawiam również, hehe
  7. Jest takie wzgórze nad dolinami, gdzie człowiek chciałby pozostać czasami, pozostać na chwilkę, na czasu kwant mały, usiąść, odpocząć, otrzepać sandały. Jest takie wzgórze nad dolinami schowane, ciche, zakryte przed nami, aby tam dotrzeć musisz biec stale w deszcze, w spiekocie, wichrze i szkwale. Wędrować po nim w kropelkach rosy, młody, szczęśliwy, błogi i bosy. Przechadzać się po nim, jak po dywanie, który na wiosnę zielony się stanie. Przechadzać się po nim w samo południe, podziwiać słońce, jak świeci cudnie. Jest takie wzgórze nad dolinami, gdzie człowiek chciałby się schronić czasam, schronić przed wiatrem, burzą, przed czasem, ale nie znajdziesz go gdzieś za lasem. Znajdziesz je w sobie, gdy dobrze poszukasz do drzwi właściwych w swym wnętrzu zapukasz. Gdy tam już dotrzesz, zostaniesz na dłużej, a kiedy zechcesz,wejdziesz na wzgórze. (Kari)
  8. Zanim zaczniesz, zanim powiesz ….. Zanim zaczniesz żegnać się, Powiedz, co zdarzyło się Przez ten szereg pięknych dat Na przestrzeni kilku lat. Zanim powiesz dzisiaj „Cześć” Zostań z nami kilka chwil Dalsze życie będziesz wieść Oddalony setki mil. Zanim powiesz nam „Adieu” Zdradź nam, co bawiło Cię, Byśmy mogły znów się śmiać W jednym team’ie śpiewać, grać. I na piwko jeszcze raz Do „Stajenki” zabierz Nas Nim odejdą chwile te, Nim zabraknie Ciebie, mnie. Homo viator to nasz nick Hasło to zrozumiesz w mig Empirycznie potwierdzone, Przez przypadki odmienione. Awangarda to nasz klimat, Tu historia się zaczyna – Styl, odwaga, humor, pazur – Życie wciąż dodaje gazu. Choć scenariusz pisze świat, Będzie żal tych kilku dat, Szybko razem płynie czas, Będzie brakowało Was. Nie zrozumie dzisiaj Nas, Kto nie spotkał się choć raz W tym klimacie wyjątkowym Z mym pomysłem ciągle nowym. Nie zrozumie dzisiaj Nas, Kto nie poznał Panie Was, Stanowimy zgrany team – Kalisz, Kępno, Kwilcz i Żnin. Nie zrozumie dzisiaj Nas, Kto nie poznał kilku fraz – Między wierszem czytaj dziś, bo niebawem musisz iść. Pięknych wspomnień pełen wór, Schowaj skrzętnie – stań za wzór, Gdy odjedziesz w swoje strony Wspomnij jeszcze team szalony! Pięknych wspomnień pełen świat Na ścieżynach wspólnych dat, Pożegnania nadszedł czas – Nie zapomnę nigdy WAS. Pam, pam, pam, pam pam, pam ,pam,pam Pożegnania nadszedł czas, Pam, pam, pam, pam pam, pam ,pam,pam Nigdy nie zapomnę WAS! Pam, pam, pam, pam pam, pam ,pam,pam Pożegnania nadszedł czas, Pam, pam, pam, pam pam, pam ,pam,pam Nigdy nie zapomnę WAS! Może kiedyś jeszcze gdzieś, Powiem: „Halo! Witaj! Cześć!” Może przyjdzie taki czas, Kiedy powiem: „Witam Was”. Jeszcze tylko kilka chwil, Jeszcze kilka krótkich dni, Pożegnania nadszedł czas, Nie zapomnę nigdy Was! Pam, pam, pam, pam pam, pam ,pam,pam Jeszcze tylko kilka chwil, Pam, pam, pam, pam pam, pam ,pam,pam Jeszcze kilka krótkich dni, Pożegnania nadszedł czas, Nie zapomnę nigdy Was!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...