jakżem tu stary stoję
i wiek czyni mi ostoję
powiem ci prawd ducha kilka
siadaj i słuchaj starego wilka
dziwy to straszne
wręcz szkaradne!
aby panna białogłowa
panu ślicznemu musiała dać słowa
by ci razem w miłości byli!
chyba coś mi tu się myli
kiedy prędzej tak było
że bez zachodzenia się nie odbyło
teraz to panna wchodzi na łeb panu
aby byli dani w miłości zakonu!
gdzie tam ma pani
tak się byka nie rani!
tuż to pan młody
pannie ma nieść słowa kłody!
tuż to chłopak śliczny
pannie ma dać kwiat liczny!
żeby pani zachodziła do pana!
to z chłopa jest marnota kapuściana!
przecież to jaka niecnota wielka
głupia jak kukiełka
zostaw że pani te głupoty
nie warto wyciskać poty.