Wyrzuć mnie z Twych starych kart kalendarza
I zamarz daty zakreślone w kółka
Jestem już niepotrzebna...
Splamione listy tuszem już tak nie pachną
A starannie kreślone serca już tak nie biją.
Podmuch samotny rozbił domek z kart.
Nie zapisuj już myśli na podartych kartkach
Niezgrabne kleksy już nie cieszą
Gdzieś to wszystko zniknęło
Już mnie nie ma.. już nie.