
Elżbieta Piętka
Użytkownicy-
Postów
16 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Elżbieta Piętka
-
to jesteś we właściwym miejscu, jest ich tutaj całkiem sporo
-
sekcja zwłok
Elżbieta Piętka odpowiedział(a) na PACKA utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiersz jest wprawdzie krótki, ale wartości poezji nie mierzy się ilością słów. Mnie ten utwór poruszył. -
Życie
Elżbieta Piętka odpowiedział(a) na ariel luczynski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podoba mi się, zwłaszcza ostatni wers. -
Rodzinny dom
Elżbieta Piętka odpowiedział(a) na Elżbieta Piętka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
matka przy oknie co rano daje kompas na wędrówki pod prąd w dłoń wciska podkowę szczęścia na każdej bluzce ma tyle miejsca na mój żal do świata krzesło ojca jak budka suflera nieocenionych rad szorstka dłoń w której tyle słodyczy na otarcie łez szary drewniany próg drzwi do raju -
O sobie
Elżbieta Piętka odpowiedział(a) na Elżbieta Piętka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kasiu, te moje wiersze były odstawione na baaardzo długą chwilę - kilkanaście lat przeleżaly w szufladzie. W końcu postanowiłam je pokazać. Nie lubię poprawiać swoich wierszy i bardzo rzadko to robię, czasem robię małe przeróbki w ciągu kilku godzin po napisaniu. Dla mnie każdy wiersz jest odbiciem konkretnej chwili, konkretnych moich myśli, wizji. Jeśli coś mi się przestaje podobać w wierszu, to po prostu piszę nowy, inny. Ale za wszystkie uwagi i rady bardzo dziękuję, na pewno je wykorzystam pisząc kolejne utwory. -
Pod przymkniętą powieką
Elżbieta Piętka odpowiedział(a) na Elżbieta Piętka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pod przymkniętą powieką masz wciąż swoje miejsce wykąpany w cichej łzie której nie wypłakałam do końca odradzasz się każdej nocy pod przymkniętą powieką trwasz nadal związany nicią pajęczą, którą mnie oplotłeś na spacerze wśród sosen kiedy jesień była dobrą porą pod przymkniętą powieką ćwiczę w wyobraźni moje wieczory bez ciebie ranki gdy oczu otwartych nie ożywia twój uśmiech -
O sobie
Elżbieta Piętka odpowiedział(a) na Elżbieta Piętka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wędruję chwila za chwilą marzeniami podpieram horyzont spojrzę czasem pod nogi szczęście podniosę ukradkiem miłość zranioną opatrzę pochylę się nad ciszą przebrzmiałych ciepłych słów zawiążę supełki pamięci o dniach spełnionych z garbem dobrych wspomnień pójdę sobie dalej -
Udany wiersz, chętnie go sobie poczytam jeszcze raz "do poduszki".
-
cicho...cichutko
Elżbieta Piętka odpowiedział(a) na PACKA utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiersz ma pomysł i klimat. Nie jest to dzieło poezji klasycznej, bo też pewnie nie taki miał być. Oczywiście "literówki" trochę dezorganizują czytanie, ale zdarzają się nawet tym, którzy je właśnie krytykują. Pozdrawiam -
Modlitwa do Anioła Stróża
Elżbieta Piętka odpowiedział(a) na Elżbieta Piętka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Owszem, znam ten obrazek, a mój wiersz to właśnie wspomnienie z dzieciństwa i mała próba konfrontacji ówczesnych wyobrażeń z późniejszymi doświadczeniami -
Modlitwa do Anioła Stróża
Elżbieta Piętka odpowiedział(a) na Elżbieta Piętka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Aniele Stróżu mój zrobię ci przymiarkę na nowe skrzydła może trochę szersze może bardziej szczelne bo umykam ci spod starych zmęczonych moim życiem przecież miałeś iść za mną nawet po dziurawej kładce widziałam na obrazku… a ty gdzieś zniknąłeś nie dałeś rady objąć wszystkich moich głazów dziurawych dróg i mostów mimo próśb: rano, wieczór wycofałeś się dyskretnie podkuliłeś skrzydła zbyt małe dla mojej niesfornej duszy -
Przebudzenie
Elżbieta Piętka odpowiedział(a) na Elżbieta Piętka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
przepraszam za literówkę, miało być: dziękuję -
Przebudzenie
Elżbieta Piętka odpowiedział(a) na Elżbieta Piętka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzikuję za dodanie mi otuchy -
Moja ulica
Elżbieta Piętka odpowiedział(a) na Elżbieta Piętka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
idę ulicą swego imienia czasem bez celu, bez pokory niosę swe serce jak szary kamyk gdzieś w piaskownicy odnaleziony na ludzi patrzę bez odrazy ale nie zawsze mam chleb na dłoni wystawiam twarz do blasku słońca oczami chciwie niebo chłonę usta wypełniam modlitwy szeptem choć na kolanach rzadko bywam idę tak długo zapatrzona w mojego domu okna otwarte na oścież wiecznego milczenia -
Gdybyś...
Elżbieta Piętka odpowiedział(a) na Elżbieta Piętka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
gdybyś zostawił adres posłałabym ci ten lipiec pęknięty od brzęku pszczół pocztówkę niewidkę nabrzmiałą kolorem malin gdybyś nie nabrał wody w usta mógłbyś wyśpiewać pieśń wyjętą z fali zmieszanej z dreszczem czułych słów niespodziewanym wiatrem gdybyś wyjął ręce z kieszeni zapomnienia zwróciłabym ci ślad włosów w zapachu mięty ciepły blask piasku w dłoni gdybyś odzyskał wzrok mógłbyś znowu zobaczyć oczu wieczorne rozgwieżdżenie wyjęte z ciszy dwóch serc śniących o niespełnionym -
Przebudzenie
Elżbieta Piętka odpowiedział(a) na Elżbieta Piętka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
o świcie niech mnie otoczy chmur dobroczynna miękkość z szumem wietrznych warkoczy rozśpiewa się moja piosenka w łodzi obłoku popłynę ku dniom, które nadejdą odczytam mapy uśmiechów kompasem bolesnych pojednań w słońcu się przejrzę jak w lustrze uważnie w swe oczy popatrzę nadziei powiew codzienny przyjmę jak Amen – na zawsze