Zobaczyc świat ukryty w twoich oczach,
zatracic się w tobie do końca,
snuc radośc jak nic pajęczą-
byc w tobie promieniem słońca;
Pragnę
byc ogniem, co płonie w noc ciemną,
grzesznym istnieniem nocy,
skrywając żądze w splecionych dłoniach,
kradnąc chwile rozkoszy;
Pragnę
zaplątac się w ciała twego uroki,
drżec, spazmatycznie chwytając oddechy,
zatonąc w tobie w cudownym uniesieniu,
trwac z tobą w ekstatycznym spełnieniu...