Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

motylek 79

Użytkownicy
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez motylek 79

  1. w krainie zmysłów stąpam delikatnie by nie naruszyć jej westchnieniem nawet szelestem myśli mrugnięciem powiek niczym po barwnej przestrzeni unoszę się obłokiem niegasnących pragnień poznaję na nowo znane miejsca językiem zbieram krople rosy czy rosa to naprawdę? ...czuję ciepły dotyk przesuwjący się po skórze drażniący każdy nerw który tańczyć zaczyna pod pieszczoty tej gestem wybucham jak wulkan lawą gorącą zalewającą dolinę rozkoszy nieśmiałym strumieniem ...kraina milczeniem okryta i w bezruchu zaklęta zamienia się w pulsujący przeszyty jękiem ekstatyczny szał otwiera się przed Tobą wyciąga swe dłonie i prosi byś nasycił ją barwą swoich snów melodią strun napiętych rozpalonych do granic dotykiem wędrujacym poprostu sobą...
  2. co tu dużo pisać...to jest po prostu fantastyczne. Wielki ukłon w Twoją stronę
  3. Czy wielkie litery są zarezerwowane wyłącznie dla listu? Wydaje mi się, że jeśli chcę podkreślić jak ważna jest dla mnie dana osoba, to aż się prosi o użycie WIELKICH LTER Pozdrawiam
  4. i życze Ci, aby ten sen się dośnił...może powstanie z niego równie piekny wiersz:) pozdrawiam
  5. czytam i staram się wyobrazić sobie ten taniec...dodała bym mu troszke więcej ekspresji, ale to tylko moja mała sugestia pozdrawiam
  6. Dziękuję Adamie:) mój wiersz miał wykrzyczeć to co czuję i mam nadzieję, że krzyczy dość głośno i wyrażnie, a słowa, które budza największe kontrowersje postaram się zmienić... Nie będę gasić ognia, chcę nim być. Pozdrawiam gorąco:)
  7. jeśli ugaszę cały ogień to wiersz bedzie mówił o mrożnym poranku;) a nie taki był zamiar... ale dziekuję za komentarz, nastepnym razem postaram się używać mniej zaimków dzierżawczych pozdrawiam
  8. więc służe szklanką zimnej i studzącej wody i pozdrawiam:)
  9. dziś ja będę ogniem Twym rozpalę Cię do białości nagość odkryję pieszczotą swą zadam mękę odwiedzę każdy zakątek każde czułe miejsce płomiennie ...a Ty o szklankę wody nawet nie poprosisz z pragnienia zechcesz konać w ramionach mych i niczym wąż zaczniesz się wić namiętnie żar zstąpi na Twoje ciało i będzie w spazmach nieprzytomne i o spełnienie bedziesz błagać ogniem swoim przylgniesz do mnie dziś ja bedę ogniem Twym rozpalę Cię do białości a Ty... spalać się będziesz we mnie
  10. mój wierszyk miał innego adresata;) również pozdrawiam
  11. nie myślałam, że słowa mogą aż tak rękompensować;-) Dziękuję bardzo i pozdrawiam
  12. ...wyszepczę na Twoich ustach pocałunek namiętny w ciszy pieszczotą Cię ogarnę muślinowym marzeniem subtelnością ciała jedwabną nakarmię ukoję westchnieniem dla Ciebie stanę się szeptem stanę się ciszą łagodną myślą ...wykrzyczę na Twoim ciele burzę moich pragnień tętniącą namiętnością rozkoszą rozpalę i karmić Cię będę erotycznym daniem dla Ciebie stanę się krzykiem stanę się jękiem w ekstatycznym szale
  13. dziękuję Ewo, może i masz rację...muszę nad tym jeszcze popracować:) pozdrawiam
  14. czymże jest dla mnie dotyk Twych dłoni jesli nie pieszczotą najmilszą czym pocałunki są Twych ust najczulszym skarbem czymże jest drżenie mego ciała jesli nie zachętą dotknij pocałuj miły mój obudż moją namiętność oblej swym żarem usta me z pasją czułością mnie obdaruj wrażliwość moją rozbudż dziś pieszczot subtelnych nie żałuj czymże jest dla mnie dotyk Twych dłoni jeśli nie płomieniem co żarem zalewa moje ciało wnętrze ogarnia pragnieniem dotykaj całuj wciąż mi mało całuj...
  15. rozumiem,że jest dla Ciebie zbyt dosłowny...ale czemu pod koła?
  16. przyjdę nocą w ciszy napiszę na Twoich ustach wiersz czuły delikatnie przewrócę stronę i napiszę następny namiętny... bez dżwięku niczym w niemym kinie dopiszę komentarz na Twoim karku brzuchu będę pisać pragnieniem... przyjdę nocą w ciszy napiszę ustami swymi poemat gorący i będę pisać dopóki nie zapragniesz przewrócić kolejnej strony...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...