Ludzie wierzą jeszcze
we wróżki oklepane
ze staroświeckich bajek
Z różdżką w ręku
naprawiające świat
jednym ruchem dłoni
Niebieską płachtą okryte
w złotych pantofelkach
przemierzające przestworza
One widzą to
czego my często nie dostrzegamy
One zatrzymują się
i podziwiają to
czego my na co dzień nie widzimy
Potrafią żyć chwilą
i mówić otwarcie o tym
co boli i co zachwyca
Są tak idealne
tak wspaniałe
tak od początku do końca
wymyślone
Sztuczne
niczym tania lalka
na wystawie przydrożnego sklepu z zabawkami