Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Basia Urbańczak

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Basia Urbańczak

  1. Kiedy powstaniesz, zmierzch wieków będzie twoim towarzyszem Śmiałość ukoi serca smutek, skrojony na miarę dawnych czasów I wstaniesz w radosnym ducha uniesieniu Spowity w ludzkich dusz unicestwieniu Karcącym wzrokiem ukorzysz swe serce I wszystko pójdzie w zapomnienie -Śmierci!!! Nie jedno twe wcielenie…
  2. Nie ma czego wybaczać:)
  3. Nie zrobiłam tego w złej wierze, z tymi drobnymi poprawkami wiersz bardziej do mnie przemawia, czy to źle, że chciałam się, tym innym troszke spojrzeniem, podzielić? Jeśli tak, to przepraszam. Obiecuję więcej tego nie robić.
  4. tak, wiele tak ten świat jest pełen wad śmiech upomina ciszę upadła łza stoczyć się ma w głęboką otchłań bólu a nakręcona pozytywka wciąż gra melodia łka, znów cisza trwa obejmę ją, przytulę, tak tańczyć chce z nutami w tle, wciąż gubię się i klucz mi nie pasuje… odwracam się, spoglądam wstecz…
  5. Czasami kiedy czytam swoje wiersze, które napisałam dużo wcześniej, nie mogę się oprzeć i wprowadzam parę zmian. Czytając twój wiersz, również uległam pokusie, za co cię bardzo,ale to bardzo przepraszam. Błądzę w nieodgadnionej czerni, wśród rozpalonych gwiazd zataczam obłąkańcze kręgi czując ich gorzki smak, wszystkich swoich tajemnic... Łzy oczu Twoich błyszczą, warg rozpalone wstęgi zapraszają do swych głębin więc biegnę, póki jeszcze szał mą dusze, serce gnębi. Tak nagle trzepot smukłych ciał rozpala mgławic blade pręgi i cicho płyną w dół w mrok nocne widnokręgi. Zaciskam mocniej zęby to nic, że smutek dławi pierś bo utopiony w swoim śnie wiem, prawie to wiem że to nie sen…
  6. czuję ciepło w każdym z nas zło ma moją twarz Poławiaczu pereł zatańcz z gwiazdą z tą wśród nas której blask już dawno zgasł… dawno tak otoczył nas ten ciemny las i cichy szept pośród tych drzew skrywana tajemnica łagodny wiatr i deszcz cicho spadł a jej nikt nie usłyszał złośliwy skrzat jej serce skradł i rzeka ją kołysze… tak cicho tak ten los się skradł i znowu smak zazdrości serce moje kołysze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...