Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

daniel mrozinski

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez daniel mrozinski

  1. gdy muza cierpienie, natchnieniem zniewolenie, radoscia momenty, a smutkiem wiecznosci, alkochol zapomnieniem, bol wiernym towarzyszem, jest milosc? czy tylko wspomnienie milosci?
  2. czekam..i czekac bede poki sil wystarczy, czekam...na cos co nadejsc nie ma chyba prawa, czekam...na Ciebie,na nas,bo chce o to walczyc; bys byla dla mnie jedyna kochanka, bys mnie budzila i ze mna sie kladla, bys mnie kochala,bys do mnie wrocila.... choc milosc moja tak nisko upadla. Czekam na Ciebie-jestes moim sensem, tak posrod swiatla,jak posrod ciemnosci... i chociaz boli,chociaz jest tak ciezko, nie zrezygnuje z tak wielkiej milosci, nie zrezygnuje z czekania na Ciebie, ani z radosci,ani tez z cierpienia, bo chociaz szczescie progiem do nieszczescia, to kim zostane bez mojej milosci?
  3. płakac sie chce...jest taki smutny...
  4. gdy umiera nadzieja swiat sie smieje, a pozniej ktos mowi,ze trzeba miec nadzieje, kiedy milosc umiera,nie ma wspolczucia, pozniej mowia,jak wazne sa uczucia, gdy odchodzisz ode mnie gine w mroku, oczekujac daremnie Twego powrotu, nie ma slonca,radosci ani zycia, jest deliriumi i chec ciaglego picia, nie potrafie udawac,ze Cie nie bylo, chociaz w klamstwie tak pieknie by sie zylo, nie potrafie udawac,ze Cie nie kocham, ze nie tesknie,ze mi nie brak,ze w srodku nie szlocham, nie potrafie bez Ciebie,Ty nie mozesz ze mna, pelzne sam w rzeczywistosc zla i ciemna... nie ma szczescia dla kogos samotnego wsrod ludzi, kiedy klade sie spac,marze by sie nie budzic, kocham Cie i wariuje z kazdym dniem i noca, nie radze sobie z cierpieniem,nie radze z niemoca, kocham Cie,chociaz nie chcesz juz milosci mojej, a ja pragne jedynie obecnosci Twojej, abym mogl sie nacieszyc zapachem i dotykiem, uslysz moje blaganie niemym serca krzykiem... dla Agnieszki...na zawsze Twoj
×
×
  • Dodaj nową pozycję...