Cokolwiek spotkać by mnie miało...
Nigdy nie zgaśnie nadzieja,
Na pieszczoty ciepłego deszczu słów,
Na pocałunki świtu,
Na niebo spadające milionem gwiazd.
Cokolwiek spotkać by mnie miało...
Nikt nie zagłuszy tęsknoty,
Nie uspokoi wspomnień,
Nikt nie zaczaruje myśli.
Cokolwiek spotkać by mnie miało...
Wytargam zapomnieniu najcenniejsze spojrzenia
Ze szpon niewiary wykradnę resztki miłości
Porzuconej niegdyś czasu na pożarcie.
Cokolwiek spotkać by mnie miało...
Nikt nie odbierze mi nadziei.