Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

polimeraska

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez polimeraska

  1. Skrzydlata posłanka Zeusa i Hery… Wschodzące słońce ofiarowało ją na swej dłoni. Schowaną w kropli rosy ułożyło pośród traw, na zielonej łące, uśpionej, pachnącej… Zrodzona niewinność. Stworzona kapłanka niespełnionych złudzeń. Wierna i posłuszna. Delikatnie i nieśmiało siadała na ramieniu, ufała każdemu. Kochała każdy dźwięk, każdy ruch. Czciła każdą z dusz. Pilnowała snów. Pragnienia spisywała w lustrzanym notatniku, by usypując bramę z gwiezdnych tchnień, przeprowadzać na drugą stronę luster… Wracała w samotności, zawsze tą samą ścieżką, zawsze w to samo miejsce. Miecz miała z cierni, tarczę z płatków róż. Szukała swej kropli, pośród rannych zórz. Przygrywały jej świerszcze i dzwonki, Nadziei dodawały skowronki… A siłę czerpała z piękna, wiarę ze snów. Zmęczone oczy koiła łzami. Spowiadała się biedronkom, modliła razem z gwiazdami… I pewnego świtu, to samo słońce, co kiedyś złożyło ją w ofierze, wyciągnęło znowu dłoń i schowało w kropli rosy. Od tamtej pory jej dom jest w chmurach. Bo ja jestem Iriss, Ty jesteś moje Niebo…
  2. przyjdź po mnie chwyć nadgarstek szarpnij dowlecz w milczeniu- niech to bedzie niespodzianka ułóż w nieświadomości dotknij- pozbawiając pola widzenia i milcz niech to bedzie niespodzianka bezszelstnie chwyć topór podziel mnie na dwa kawałki na wyskości karku i milcz niech to bedzie niespodzianka teraz bez histerii bez paniki spokojnie obejmiesz moją głowe i milczysz nadal milczysz skalpelem wypreparujesz moje myśli, delikatnie bez pośpiechu aaa... trzęsą Ci sie dłonie! opanuj się! wytęż wzrok skup się do cholery! nie jesteś w rzeźni! uważaj- wycinasz tylko to co gnije w objęciach raka wyrywaj wyszarpuj wszystko! z krwistymi korzeniami przeszłości z neuronami zwątpienia niech zdechną niech zgniją wszystkie które chore wszystkie które bolą o tak teraz już dobrze teraz już oddycham jak nowo narodzona a teraz pokaż swą twarz odezwij się zrób mi niespodziankę
  3. oj Jasiu..aż taki zły nie jestes chyba?znajdzie sie pewnie jakas' Małgosia dobra' co Ci może jakis wierszyk napisze..:))) pozdrawiam :)sweet dreams:)
  4. Z prochu powstałam- ja. Narodziłam się- kiedyś martwa Stworzyłeś mnie –Ty. Węglem zaufania naszkicowałeś mój profil na rozkołysanym nadzieją kartonie. Kolorami duszy ubarwiłeś kontur, rozkoszą spojrzenia wypełniłeś tło. W oazie spokoju święconą wodą oprawiłeś w ramy bezpieczeństwa. Złożyłeś w ofierze na ołtarzu miłości. Oto ofiara spełniona. Powstałam Istnieje Staje u progu Twych myśli Padam u stóp Twego serca Jestem Bo jesteś.
  5. bardzo proszę o opinie....
  6. człowiek nie może żyć ideą człowiek nie może sie zatracać w przepaści umysłu. drogi dwie brak rozstaju brak spoidła okop wokół każdej z nich nie ma bram nie ma drzwi. serce bije mózg pracuje słowa dzień za dniem a czas mija a czas trwa czarny motyl spija łzy biegnie ktoś biegniesz ty wygrasz? nie... nie... jest remis
×
×
  • Dodaj nową pozycję...