Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Amelia Szpera

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Amelia Szpera

  1. Nakreślasz linię wzdłuż kręgosłupa Jednym pociągnięciem pędzla. Delikatnie świdrujesz między łopatkami Pozostawiając ślady niewyschniętej farby. Bez przeszkód mgniesz przez dreszcze Nie zrażając się, wręcz przeciwnie. Chcesz uchwycić chwile, jak w impresjonizmie, Bo chyba o to tam chodzi. Bawisz się w malarza własnych pragnień, Urzeczywistniając to, co nieetyczne. Ciało kobiety pod postacią płótna Z namiętnością oddaje się sztuce. Bezwładnie współgra z pędzlem, Czekając na moment, kiedy to ona Przejmie kontrolę nad całością. Zamaczając w niej miękkie włosie, Wchłania pastelową paletę barw Bez strachu przed krzywdą... Dzisiaj nic złego się nie wydarzy. Natchniony wieńczysz swe dzieło rozkoszą. W tle da się słyszeć przyjemne pojękiwanie. Arcydzieło dzisiejszej nocy Zakończone sukcesem, a przecież To tylko dwa kontury w ciemnościach, Tak blisko, że bliżej się nie da.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...