
Erdene
Użytkownicy-
Postów
54 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Erdene
-
Bardzo Ci dziękuję, to naprawdę same cenne rady :)
-
Dziękuję bardzo, nie wiem czy zajdę daleko , czy cofnę się do tyłu ale się morduję i ciągle próbuję :))) uwielbiam te próby. To ja poproszę - tego nie czytaj , ale zajrzyj na warsztat i zobacz co tam wypociłam.
-
Uniwersalna osobowość
Erdene odpowiedział(a) na Erdene utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nigdy jak spadająca gwiazda Błądzące atomy łączą się w materię Zwarta w przestrzeni i czasie Mniej lub bardziej świetlista galaktyka Wiele form i różnorodnych odcieni Dobry, lepszy, najlepszy Nigdy doskonały to mój najnowszy , powstał dzięki pewnej wskazówce, proszę o kolejne. -
Dzięki pomocy na forum wersja trochę zmieniona. Przyszła do mnie Chimera Dlaczego właśnie teraz ? Kiedy już w nocy nie płaczę Niczego już nie tłumaczę Nie krążę wokół intrygi Robię zgrabne fastrygi Niczego już nie żałuję Kształty złociste formuję Po co do mnie zajrzała ? Chciała - nie zapomniała Odejdź proszę czym prędzej Zanim pajęczą sieć uprzędziesz Bez waszych wskazówek ciężko, uczę się – pomóżcie i przeczytajcie te moje wszystkie wypociny.
-
Uniwersalna osobowość
Erdene odpowiedział(a) na Erdene utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nowa wersja uniwersalnej osobowości: Nigdy jak spadająca gwiazda Błądzące atomy łączą się w materię Zwarta w przestrzeni i czasie Mniej lub bardziej świetlista galaktyka Wiele form i różnorodnych odcieni Dobry, lepszy, najlepszy Nigdy doskonały -
lubię rymy, może tak byłoby lepiej ? Przyszła do mnie Chimera Dlaczego właśnie teraz ? Kiedy już w nocy nie płaczę Niczego już nie tłumaczę Nie krążę wokół intrygi Robię zgrabne fastrygi Niczego już nie żałuję Kształty złociste formuję Po co do mnie zajrzała ? Chciała - nie zapomniała Odejdź proszę czym prędzej Zanim pajęczą sieć uprzędziesz
-
Dziękuje, po pierwszych komentarzach jakie dostałam to dla mnie i tak miód na usta. Popracuje nad nim.
-
Uniwersalna osobowość
Erdene odpowiedział(a) na Erdene utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję za wskazówki, cały czas uczę się, może na próżno ale tak łatwo nie poddam się. -
Mój myśliwy, mój obrońco Co cię trapi wczesną wiosną? Popatrz słonko jasno świeci Radość niosą nasze dzieci Wina wleję do kieliszka Strawa nasza będzie pyszna Chcesz zabawię się w chochlika I już troska twoja zmyka Oczywiście, ja poczekam Z niczym miły już nie zwlekaj Cóż zgubiłeś się po drodze Nic już na to nie poradzę (Ty potworze! Ty tyranie! Grzebiesz ciągle w mojej ranie.) Skąd kochanie takie myśli A problemy listem wyślij Ja wybaczę, ja zrozumiem Czarność szalem swym otulę Czas zabliźni nasze rany Będzie jak dawniej kochany.
-
Ach księżniczko moja miła Gdzież jest twoja wielka siła Wypij, chociaż tą lampeczkę Nałóż krótką sukieneczkę Co tam troski, cóż tam smutki Włożysz dziś wysokie butki Zawirujesz w rytm muzyki Rozbudzimy twe płomyki Tańcz radośnie, tańcz zmysłowo Moje myśli zmienisz w słowo A już, kiedy się zachwycę W swe ramiona cię pochwycę Znowu dzionek, znowu troski Jadę w podróż nie dla łaski Ale nie wiesz ma królewno Że tam „ktoś” też będzie ze mną I zatańczy i zaśpiewa Zanim zwiędną nasze drzewa Lecz do sadu swego wrócę Drogą oby jak najkrócej
-
Księżyc zaglądający przez okno Pierwsza lampka wina Muzyka, którą lubisz I połyskujący płomień świecy Nie czuję i nie chcę Gesty, myśli, słowa Ukryte zakamarki duszy Fortel, może ryzykowny Zaiskrzył światłością przemiany Przeczucie zamienia w realność Rozdarte skrzydła anioła Opadły bezwładnie Na nieskazitelną biel posłania Ciekawość i niepewność Anioł mógłby odlecieć Nie może …………………… Uwielbiasz upadłe anioły
-
Przyszła do mnie Chimera Dlaczego właśnie teraz ? Kiedy już w nocy nie płaczę Niczego już nie tłumaczę Nie krążę wokół intrygi Robię zgrabne fastrygi Rzadko już teraz więdnę I nici złociste przędę Po co do mnie zajrzała ? Chciała - nie zapomniała Odejdź proszę czym prędzej Póki supełków nie więcej.
-
Żyć dniem dzisiejszym To szczęście mili ? Ulegać każdej króciutkiej chwili Żyć dniem wczorajszym To strata czasu ? Wchodzić do tego samego lasu Żyć dniem jutrzejszym To mądrość człeka ? Analizować co znów nas czeka A złoty środek ? Gdzieś tu pośrodku Wspinać się co dzień po każdym schodku. .
-
Uniwersalna osobowość
Erdene odpowiedział(a) na Erdene utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Proszę piszcie co myślicie. -
Potrzebuje Waszych komentarzy, rad, krytyka mile widziana - co nas nie zabije to nas wzmocni.
-
Przyszła do mnie Chimera Dlaczego właśnie teraz ? Kiedy już w nocy nie płaczę Niczego już nie tłumaczę Nie krążę wokół intrygi Robię zgrabne fastrygi Rzadko już teraz więdnę I nici złociste przędę Po co do mnie zajrzała ? Chciała - nie zapomniała Odejdź proszę czym prędzej Póki supełków nie więcej.
-
Dziękuję za komentarz , chyba znów zbyt oczywiste. Tylko opis miłości. Pracuję dalej.
-
Uniwersalna osobowość
Erdene odpowiedział(a) na Erdene utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nigdy jak wyklute przed chwilą pisklę Dotykając wszelakiej materii Wszystko zgrabnie łączy się W mniej lub bardziej udaną układankę Wiele twarzy i różnorodne pozy Dobry, lepszy, najlepszy Nigdy doskonały -
Pieściłeś moje włosy koniuszkami palców Tak jak zefirek pieści liście na drzewach A Twoje usta łapczywie spijały mój zapach Zachłannie gasząc bezkresne pragnienie Chciałeś scałować każdą kroplę potu na moim ciele Szukając miejsc, z których można wyłuskać uniesienie I piłeś z kielicha kobiecej rozkoszy By dać się ponieść swym zmysłom bez granic ………………………………………………………. Marzenie stało się słowem, a słowo miłością Zatraconą w ekstazie błogości.
-
Kolejna moja próba zamienienia uczuć w poezję , może nieudolna , ale chyba lepsza od poprzedniej. Czekam na Wasze komentarze i wskazówki, ciągle raczkuję .
-
Świat otulony ciepłym szalem ciszy i pierwsze błyskawice - zwiastuny nadchodzącej burzy. Wiatr, grzmoty i ulewa narodziły euforię uniesień rozpalającą płomień namiętności i pragnień. Wiatr ucichł, błyskawice umilkły, krople deszczu tylko już delikatnie pieszczą zwilgotniałą ziemię. Gaszą swą magiczną mocą rozpalone języki ognia, lśniące ciągle pożądaniem nie bycia tylko słomianym płomieniem. Ponownie nastała cisza tuląca świat w swych ramionach, złuda naszej pewności. Pożoga światłości zamieniła się w zgliszcza przepełnione trwogą i rozczarowaniem. I Jak w takiej ciszy odnaleźć błogostan tak wielkich wzruszeń?
-
na zejście cudzych słów
Erdene odpowiedział(a) na Wiktor_Bukowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie zanadto znam się na poezji, dopiero raczkuję, aczkolwiek z wiekiem nie m a to nic wspólnego :) Pana styl pisania jest dla mnie dość trudny, ale zachwycający. A ten wiersz wzruszył mnie ogromnie, tak jakbym tam była i każdą częścią siebie odbierała doznania. Piękne. -
Dziękuję , wszyscy macie rację nie włożyłam tu żadnego wysiłku, emocje, krzyk, nic poza tym. Chciałabym Was zaskoczyć, postaram się. Może mi się choć troszkę uda
-
Do odważnych świat należy, spróbuję .
-
Dziękuję, tak spodziewałam się takiego komentarza :)