Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Mam wielką prośbę: ponieważ ze mnie wielki poeta tylko głowa nie ta :-> , szukam wiersza (piosenki), który mógłbym wygłosić (zaśpiewać) na ślubie córki. Myślę o czymś takim, w którym przedstawione zostałoby jej dotychczasowe życie no i to, ją czeka w przyszłości. Oczywiście nutka nostalgii, małe "deko" miłości itd. Może być na wesoło :)
Jesli to mozliwe, pomóżcie :)