Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

I 34

Użytkownicy
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Reputacja

0

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Dołączam się do gratulacji, wielkich. Pozdrawiam, :)
  2. Ty - Amatorka? Żartowałaś w tamtym poście! :) Jak babcię kocham. Tak się czuję. I tak jest. Żartowałaś, dwa razy. na prawo na lewo wpuszczona w maliny
  3. Ty - Amatorka? Żartowałaś w tamtym poście! :)
  4. Kasiu, rzeka płynie, to jak to słynne "panta rhei"... Czy tędy droga do interpretacji?
  5. Dla mnie to piękne haiku o uroku uczuć... niespełnionych, takich, które wywołują emocje, marzenia, chęć założenia nowej sukienki, pozostają jednak tylko, a może aż, "miętą"... Pozdrawiam, :)))
  6. Kasiu, podoba mi się. Któż nie pyta czasami sam siebie filozoficznie: "Kim jestem?"... Serdecznie Cię pozdrawiam, :))
  7. Wiersz w duchu (choć nie wiem, czy BK lubi być z kimś zestawiany, porównywany) poetów młodopolskich. Sylabiczny, szeptany, szatański. Pozdrawiam, :)
  8. Piękne haiku, :), pozdrawiam. P.S. Ten "palec", czyżby "palec Boży"? ;)
  9. Widać i slychać uderzenia wody... Czytelniczka, tego i innych, :)
  10. Czyli wszelkie twórcze logos już zostało wypowiedziane, pozostaje jedynie nędzny epigonizm? Z piszących żadni demiurgowie z ich słów żadne księgi?
  11. Kasiu, cóż za widok! Pozdrawiam, I 34, choć trochę dziwny to nick, ale... I jak Imię; 34 jak trzy wersy haiku i czwarty – olśnienie albo trzy-mać formę, cztery w wersie to za mało; lub do trzech razy sztuka, za czwartym... wylotka. :)
  12. Tak, ani porzeczki, ani agrest to nie renety, do tego z ciężką rdzą na skórze :), by zgniotły okulary czy naruszyły choć oprawki, :). Haiku zaś z tych, do których chętnie się powraca. A to, że wywołuje wiele różnych skojarzeń, to kolejna jego superlatywa. Pozdrawiam
  13. Na to wszystko wpada teściowa i cóż za widok ukazuje się jej świdrującym oczkom? Siostra leży na podłodze i zanosi się donośnym szlochem, a na łożu, ... A te trzy kropki, to mógł być zupełnie niezły widok... Serdecznie pozdrawiam
  14. Witaj! Czy właściwa byłaby jeszcze inna interpretacja, radosna? Powrót z ogrodu pełnego wszelkiego urodzaju, koszyk wypełniony tym urodzajem po brzegi, na jego zaś dnie stłuczone okulary dalekowidza, zdjęte podczas zrywania, np. drobnych, czarnych porzeczek czy niewiele większego agrestu. Powrót do domu na pamięć, bez żalu po stłuczonych okularach, bo przecież jesienny urodzaj rekompensuje jutrzejszą stratę finansową u okulisty! Taki obraz zobaczyłam, czytając to ujmujące haiku. Serdecznie pozdrawiam
  15. Witajcie! Choć tyleeee już tutaj zostało napisane i choć od ripost aż gęsto, wtrącę jeszcze mały post. Kasi "cóż za widok!" moim i pana M.Szymczaka zdaniem wyraża zachwyt, urzeczenie. Jak zwał, tak zwał, w każdym razie w 1. znaczeniu ( czyli nadrzędnym) w "Słowniku języka polskiego", Warszawa 1994, s. 697, jak byk stoi: "Widok- widziana przestrzeń, fragment (...), urozmaicony, malowniczy, bajeczny, zachwycający widok (...). Przed oczyma otwiera się wspaniały widok". To tyle w sprawie L1, serdecznie wszystkich pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...