Rysiu ten stan opisał znacznie bardziej wiarygodnie. (poza...?), ale wiersz mi się podoba, temat też jak najbardziej, Taki zapis strzempkowych, porozrzucanych myśli może trochę niepokoić, ale też fascynować.Pozdrawiam
Poezja to nie wielokropki i rozrzucony tekst, to nie w tym rzecz, ale wiersz
błyskotliwy, Autor kiedyś będzie wielkim Poetą, sądząc z ilości publikacji, (ale w ilości też
nie tkwi sens i duch poezji).Pozdrawiam
kto mnie wysłucha, gdy wszyscy milczą
kto mnie zobaczy, gdy każdy gazetą twarz zasłania
kto mnie oszuka, gdy nikt nie kłamie
tak bardzo chcę być człowiekiem
Patos też czasem potrafi być poetycki, a nick to tak bliżej Bułhakowa niż Żeromskiego jeśli już szukasz odniesień, a dla mnie ma on znaczenie bardziej osobiste,
ściana ciszy
zagłusza szept myśli
cegła po cegle rośnie
we mnie jak cierń
rozkrwawionej róży
wchodzi do głębi
do źródła
na ostrzu dnia
w zwierciadle wyobraźni
odbity twój cień
zarys ledwie widocznej
postaci
próbuję sobie przypomnieć
twoje ciało tak dawno
nieobecne we
mnie
ha i ty jaesteś ten kogut, to mam nadzieją, że nie jesteś chory na ptasią grypę przynajmniej. A poważnie to taki wiersz z fabułą jest bajką, (nawet z morałem)-choć sparafrazowałeś Różewicza-plagiat, nie ładnie, bardzo. Nie podoba mi się choć pewnie pisanie go sprawiło autorowi nielada frajdę(tyle kur mu się przypomniało),pozdrawiam
moja poezja to
dziecko nienarodzone
owoc zakazanej miłości
z drzewa poznania
moja poezja to
noc bezsenna choroba
nerwowa wołanie o
pomoc
moja poezja to
próba pojednania pokuta
bez rozgrzeszenia
Moje życie-to moja
Poezja
osobiste i szczere wyznanie, ubogie w formę za którą kryje jednak dużo treści i uczuć, bo całą Ciebie , poezja czasem taka musi być i będzie, chwała Bogu, pozdrawiam autorkę :-)