Nicolo_Paganini

Dzieki ... sami nie wiecie jak bardzo wazna jest dla 16 latka wasza opinia ;) bo może dzieki temu będa ze mnie ludzie ;]

A grzech choć by i na trzech , jest zawsze tylko grzechem. A Smiech choc by i na trzech, jest zawsze tylko śmiechem. Tak samotna miłosc krążąca wokól ogólnego zagubienia. Tak aksamitny powiew zycia wetkniety w niedoskonałe ciała. I usta Twoje słodko drwiące ze mnie . I oczy Twoje w kórych tone bezdennie. Jak słodki obraz rozkoszy miłosnej Jak Rozkaz "zostańmy przyjaciółmi". W kwesti żałosnej Ta wiara zyje i buduje nowy dzień Ta wiara zyje i rujnuje kazda noc "zapłakane oczy, nie przespane noce, przepite dnie i miłosc do jednej osoby.... tyle zostalo"

MOze jeszcze jakies zastrzeżenia i opinie ??:>

Ze snu obudził mnie niepokój .. Podniosłem sie .. kątem oka sprawdziłem czy lezysz obok.. Palcami pieściłem usta Twoje ... Zastanawiając sie nad Twoja obojętnoscią .. z ust spływała Ci krew ... Twoje Nagie ciało kusiło namietnie .. A z każda sekunda Serce pekało mi coraz bardziej .. Bo dostalem od Ciebie wszystko ... poza Miłoscią .. Twoje serce płoneło dla innego ... Moje spłoneło dla Ciebie .. I został tylko popiół Duszy opetaniej przez miłosć ...

Nie powiem Ci że swoje sprawdzam 5 razy i potem ktoś raz spojzy i widzi od razu coś a ja nie ... chodzi o to że dysgrafik nie przywiazuje dużej wagi do kształtów przez to robi literówki ...

Spotkanie ze soba Ciężka sprawa Lustro Smierci Bezwładność ciała Ostatnie tchnienie Twarz sponiewierana Umieram z dnia, na dzień Człowiek bez nogi Krew kapie Umieram jak Wojenny Rapier W wojnie o byt, o przetrwanie .. pozostaje tylko praca, rodzina i Mentalne sponiewieranie

E tam ... trudno jest poprawić swoje błędy jak ma sie dysgrafie .. ale jest to mozliwe choc wymaga dużo pracy ;) pozdrawiem

Głupsza od samej siebie ;] dziwne stwierdzenie ;) magiczne ;)

"Chorobliwa rządza" Zaspokajałem moją chora rządze Rozcinając Twoje ciało kawałkiem szkla Ssaczałem twoją krew A pijąc ja zlewała mi sie po kącikach ust Zaspokajałem moja chorą rządze Wyciskając z oczu Twoich białko Krzyk nie pomoże, wiec krzycz jezli ulży Ci A robiąc to Czułem podniecenie Zaspokajałem moją chorą rzadze Odcinająć kolejne kawąłki Twojego ciała Czyłem słodycz jego a Ty krzyczałaś A każdy mój kęs zbliżał Cie do smierci Zaspokajałem moją chora rzadze W myślach mordując Cie zwinnie Śmierć Twoja długa będzie A zycie wieczne nieskończone Zapokajałem moją chorobliwą rządze Bo jestem zadrością Która niczy od środka A robiac to czuje wielką satyfakcje...

mnie tutaj przyciągneło mitologiczne imie .... Lauthien ... kedyś pisałem o niej wiersz .... odezwij sie na gg 5198273 to ci go dam ;) a co do Egiptu ... to interesują mnie pieśni które były przed egiptem i w prawie niezmienionej wersji dotarły do naszych czasów w skandywanwi ;) wiec pozrdawiam pełen zachwytu dla wiersza ;)

mógł by ktoś cos powiedziec na temat tego wiersza ??:>

Bardzo ładny wiersz ;] i choć tytuł nie przyciąga to pseudonim przyciąga owszem ;)

Zepsuł sie kran !! Potrzeba speców . Spec ów sie nie znalazł. Dochodząc do Senda sprawy Sprwadzam Se dno miski szukając jeszcze jednego płatka miodowego. Znów powiększam rachunek w poszukiwaniu SpeCa co nosi Mózg i narzedzia na plecach .. lecz czasem mózgu zapomina ..

no bardzo przeróżne .... dla mnie ten wiersz jest o osobie która czuje sie nie potrzebna i siedzi w cieniu

Czekam własnie na tą opinie speców :P speC ów nie znalazł Sie ;]

wiersz bardzo prosty i klimatyczny .... pomimo iz szybko go sie czyta mysłi kołacza sie po głowie przerówne ;) pozdrawiam ;]

Pamietasz ten dzień kiedy całowałem Cie po szyji.. Pamietasz kiedy bylismy szczęsliwi ... Kiedy ostatni raz spojżałem w twe oczy ... A Ty odeszłaś bez Słowa ...} Uciekłaś.... Stałem sam .... Odeszła.. Zostałem sam ... nie ma cie jestem sam Nogi uginają sie podemną ze strachu.. Bojąc sie o przyszłość... Próbuje odnalezć siebie w nowym świecie .. Próbuje dalej zyć i zapomniec o tym co było ... DZiś w Dniu marzeń wszystko staje sie mozliwe .... wiersz ten jest moim pierwszy umieszczonym na forum wiec prosze o komentarze ... ;)