Napiszę to co już przeczytałeś na innym portalu. Patos. Stylowo też zgrzyta. Kolosalne wręcz przegadanie. "Cie". Gubi rytm w wielu miejscach, co przy rymie jest ultraważne. Pierwsze cztery wersy kursywy podobały by mi się gdyby nie ich alogiczność (szyć-świat-trumna??). Chrystus powinien zobaczyć zamiast "zobaczył", co byłoby konsekwencją zastosowanego czasu teraźniejszego. Okropne i denerwujące pogrubienia, które nie wiem czemu służą. Podobnie jak trzy linie kropek, rozdzielenia wersów w kilku miejscach, słowa w nawiasach kwadratowych (?)[?]>. Moim skromnym zdaniem wiersz traci na tych udziwnieniach zamiast zyskiwać. Do tego wielka litera stosowana w środku wersów...
"człeka"... dlaczego nie człowieka?
"Choć ślepcem jestem wzrok raz drugi stracę,
Gdy krzyknę widzę jak nas złoto gniecie!" - ten fragment wydaje mi się być zupełnie pozbawiony sensu.
Na koniec dodam jeszcze, że bardzo trudno pisać o ludzkiej krzywdzie (co dopiero krzywdzie narodów) kiedy doświadcza się jej jedynie poprzez oglądanie Wiadomości (chyba, że jest Pan Gruzinem, w tym wypadku zwracam honor).
Wydaje mi się, że potencjał jest. Momentami brzmi bardzo ładnie, gdyby tak tylko znaczenia współgrały z brzmieniami byłoby dobrze.
Widzę, że na tym portalu wszyscy przykładają ogromną wagę do plusów i minusów.
Aż sobie zanucę. "Plus i minus to jedyne, co widzę. Plus i minus to jedyne co słyszę. Plus i minus to jedyne czym żyję."
Pozdrawiam autora.