***
W kryształowej skórze
obudzić żywioły czerwieni
i ponętnym krokiem
odczarować trawy
Chaszcze zatopić w
zachodniej kąpieli
różanej nostalgii
wahań
Owinąć kokardą
ostatnie drżenie
drogi
Zamknąć oczy
spracowanym dłoniom
Wyśnić farbowane
namiętnością szkiełka
bym licząc krople bieli
pominęła kamuflaż wieku
Spłonąć w kołysance