No cóż z tego wiersza można wyciągnąć wniosek. A mianowicie taki, że moje początki bywają trudne, a jaki będzie środek, bo do zakończenia jeszcze daleko tego nie wiem...
Ja też miewam straszne sny, nawet często, ale nie bedę tu opowiadać mojego sennego życiorysu. Nie czas i miejsce na to.
Dobrze, że chociaż tytuł jest ładny, bo cały proces tworzenia czegoś interesującego trwa, przynajmniej w moim przypadku, stopniowo...
Dziekuję za komentarze, doceniam je ponieważ uświadamiają mi niedociągnięcia.
Pozdrawiam
BR