Piżmak E

Myślę że jak ktoś ma za dużo wszystkiego: pieniędzy, sławy,kobiet, no wszystkiego to mu się sorka w dupce przewraca i dla rozrywki chce oglądać cudze porody. Wszystko.

a ja chcialbym podzielić się myślą... że na swoją emeryturę to ja (za)pracuję sobie sam płacąc składki na x filarów. i takie są fakty. i po stokroć wolałbym sam zarządzać tą kasą i na starość nie łamzać pod marmurowymi budynkami ani liczyć na łaskę "tych co mają zarabiać na moją emeryturę". - bo to fikcja. "Ktoś" po prostu za szybko "przejada" i ludziom wciska kit. Pozdrowionka. ps smacznego Jasne i te pieniążki będą na Ciebie czekać ileś lat w sejfie. Człowieku, pieniądze płacone na składki idą na Dzisiejszych emerytów. To my na nich zarabiamy, tak jak później ktoś będzie pracował na nasze. Fakt, że ilość otrzymywanych pieniędzy będzie zależała od ilości składek, póki nie powstanie nowa ustawa czy cosik tam jeszcze. Pozdrawiam

"i czy dzisiaj jest Pani wielką artystką ? ;):P ilu przedszkolaków po 20 latach umie rysować? sprawdźcie, zróbcie test na dzisiejszych xx latkach ;)" Male nieporozumienie. To nie chodzi o to ze te dzieci nie umieja rysowac, one (niektore) trzymaja kredkę w piąstce. Ja sama osobiście uwielbiam rysować, szczególnie księżniczki i piłkarzy dla moich przedszkolaków. Chodziło mi nie o brak umiejętności narysowania pieska, ale o pokolorowanie rysunku.

Chciałam się podzielić pewną myślą, dotyczącą osób które kiedyś będą zarabiać na emeryture- MOJĄ emeryturę. To smutne,że już czterolatki gardzą książką, bajkami. Liczy się tylko telewizja i ....tak komputer. Ja wiem,że jest to źródło wielu informacji, ale moi drodzy jako 5 letnie dziecko umiałam w ręku trzymać kredkę, znałam kolory. Strach pomyśleć co będzie dalej. Jako przedszkolanka (póki co staż) mam nadzieję trochę podziałać. No, to się podzieliłam przemyśleniami. Może Wy macie jakieś doświadczenia i spostrzeżenia?

to dla kogos ode mnie. Wole moj HIHI. Ale Twój w porządku:)

witam! Szczęście... myślę,że nie jest warto go szukać. Ludzie na próżno czekają na sztuczne ognie, uniesienia,wielkie radości... szczęście to to, że żyjemy,że możemy rozwijać się jako ludzie, (niektórzy z Was) jako artyści. Szczęście jest gdy świeci słońce, gdy zaczyna padać, to to, że choć czasem jesteśmy sami nie jesteśmy samotni...swoją drogą zauważyliście,że my Polacy mamy skłonności do narzekania? Pozdrawiam

Witam! Jak dla mie debilizm czy głupota jak wolicie jest rzeczą,której nie damy rady określić. Tak naprawdę to również ludzie całkiem "normali" mogą być odebrani jako inni, często głupsi. Jest to kwestia środka krzywej gaussa (jeśli rozumiecie). Ci którzy choć trochę odstają są inni. Swoją drogą nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę,ale duża ilośc społeczeństwa ma IQ poniżej 80, co już kwalifikuje się do niepełnosprawności (stopień lekki)

Zamykam oczy i w sobie Cię rzeźbię z kamienia, bo ponoć tylko posąg może wiecznie trwać, Niech nikt nie Cię nie dotyka Twych rysów nie zmienia! Bo ran od dłuta zdrady nie chcę się znów bać I choć kamień jest zimny, ja sprawię że zapłonie, (jak promień światła w oczach moich skradziony słońcu gdy rankiem wstało) tylko... co jeśli się okaże że nawet to będzie zbyt mało?

Taki nastrój... wczorajsza pogoda. Ja również witam!

Odnaleźć spokój w burzy, łzę w oceanie, promyk słońca gdy pada, siebie w sobie samej... Chcę pytać czy jutro, która godzina, czy będzie zawsze, i żyć znów zaczynam?