Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Łukasz Mańczak

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Łukasz Mańczak

  1. Czy niechciana chwila może zostać zawsze I tak do końca ciągle targać nami Czy przeszłe Muzy mogą chcieć coś teraz I rozsadzać me myśli spokojne Czy krwotok duchowy może się odrodzić I goryczy czarę wdmuchnąć tak do serca Zatorować oddech i zbluzgać marzenia Zlinczować nadzieję, pogruchotać barwy Stworzyć garnizony, w których służą czarty Zdeptać ziemię życia budzącą się rano Tak, iż wnet czarnoziem kokonem się stanie A kokonu tego nie da się ukruszyć Żmija z niego wyjdzie z głową gąsienicy I rozpocznie ucztę w ciała mej tchawicy I rozszarpią mnie na hakach różne odpowiedzi Będące dzisiaj reklamą dla szczęścia Jak pająk wdzierający się do mego oka Wiedzę ofiarują mi uczone mędrki Bez pokory żadnej i cichości serca Wielcy tego świata, służalcy marności…. Ojcze Niebieski…żałuję, żałuję, żałuję przeszłości…
  2. Powoli zbliża się noc Przybywa zaproszona przeszłość Powraca dawne wspomnienie Ponownie się z nimi spotykam Podziwiam ich nierozłączność Przypatruję się wcieleniu wierności Poskramiam swój zachwyt Po kryjomu spoglądam na siebie Płaczę...
  3. Poezja to też nauka Za przedmiot ma życie Metodą jest życie I celem jest życie
  4. Argusowe mrugnięcie mego Mistrza Nie pozwoliło zapomnieć Że był kiedyś człowiekiem Abym sam stał się bogiem Odrzucam lub akceptuję argumenty I krzyczę – c’est la guerre Opiewam ideę krzyża Nie znając krzyża Rozumuję zamiast myśleć Przecież to czysta dezercja Mój Mistrz wiedział o tym w Wielki Piątek
  5. Mam przyjaciółkę Przy niej czuję się lepiej Tylko sami, we dwoje Wspominamy przeszłe dni Dni rozkoszy.... I rozpaczy.... Mam przyjaciółkę Nazywa się Noc
  6. Oni i tak nie usłuchają Nie chce mi się znowuż pisać Oni i tak nie przeczytają Zmęczyłem się ciągłym proszeniem Które oni za nic mają Spaliłem się mądrym krzyczeniem Który oni odbijają Mam już dosyć Krzyżyk, kropka, koniec Od dzisiaj niech milczenie Stanie w mej obronie…
×
×
  • Dodaj nową pozycję...