Boli mnie wszystko.
Dlaczego ? Nie wiem.
Nikt mnie nie słucha.
I to głęboko boli.
Dlaczego tak się dzieje ?
Szukam odpowiedzi.
Ludzie otwórzcie oczy !
Ja jestem człowiekiem.
Myślę i widzę.
Czuję i oddycham.
Co mam zrobić pomórzcie,
bo ledwie oddycham.
Duszę się, dławi mnie ta atmosfera.
Myślę i nie mogę nic zrobić.
Dlaczego ?
Przecież wszystko mogę !
Jestem silna !
Muszę ponieść wszystko i poniosę, wybacz ...
Wybacz, że płakałam, lecz nie miałam siły,
ale teraz mam ją.
Jestem znowu silna !
Nic mnie już nie złamie !
Taką mam nadzieję ...
A jeśli się złamię, podniosę się – w to wierze
I z taką nadzieją zasnę dziś wieczorem.
A jutro będę silna.
Odetchnę spokojnie,
bo wreszcie wiem co znaczy oddychać.
I co znaczy się cieszyć.
Jestem znów szczęśliwa.
I to wszystko cieszy.