Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Semurius

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Semurius

  1. Noc wschodziła nad ziemią niczym dym upływa z fabryk. Komety przedzierały niebo wydając gwiezdny ryk. Światła zapalane wywoływały wieżowców pożogę. Ostatnie autobusy dzienne dawały nogę leniwie idąc do legowisk stacji ostatecznych. Dziewczyna mknąc rowerem szukała mężczyzn bezpiecznych - tych nieustannie brakło jak alkoholu w poście. Śpiewając, pedałowała po zalanym księżycem moście.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...