Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cociek

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Cociek

  1. Żmija puka (cierpliwie) PUK----PUK----PUK----PUK (piskliwym głosem) Bo wie że chociaż nikt się nie odzywa To ktoś na pewno jeszcz oddycha. Bo ona wie że prędzej czy później (poufnie) Coś tam wśrodku na pewno wybuchnie. (coraz szybciej, ćwiartka niecierpliwość pod koniec) Bo ona wie że sama nie przyszła Bo ktoś po nią już od poniedziałku wysłał Bo ktoś zakochał się w ktosia A sam ktoś jes niczym niż..... małym (oczekującO) wrażliwym cosiem. (jakoś wesoło, prawie serdecznie) Jak żyć kiedy we wtorek Zamordowali ci duszę? No powiedz kochana Jak żyć? (po hamletańsku, mocno) Czy tak na prawde jeszcze warto być? Czy raczej to takie płycizne pytanie kóre Zazwyczaj szkodzi żołądku? (z drugiej strony) Wszędzie porozrzucane ochydne trujące smoczki SMOK! SMOK! SMOK! No dajcie mi smoknąć chociażby trochę waszego wyśmienitego życia Tacyście byli mili, a teraz pokornie skąpcy. Ja tylko o jeden jedyny proszę...takiego malutkiego, malusieńkiego, (bezczelnie) Wolałabym już goszko słodkiego. Mi nie potrzebne SMOCZYSKO Po co mi? Precz! W takim to ssaniu, to nawet zęby wypadną ze strachu. Gęba otwarta a tu życie przelata... No dobrze to tak? Zdrowe? Życzliwe? Żmijo, żmijawko, moja ukochana matko Za wcześnie-ś pukała, za wcześnie-ś się tu poplątała. Puck gdzieś się błąka, na wyspach się papra. Sss-Ssssss-Sssssssss Zdychasz? No spoko żmijawko! Czas pczecie twój, po co tak gonić, No po co (łagodnie) Się pocić? No powiedz, PO CO?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...