(i tu się zaczyna problem. nazwę to tymczasowo "problemem", bo: po pierwsze: pojęcie tandety czy raczej zamykanie tandety w konkretnym pojęciu jest raczej zgubne. zwłaszcza współcześnie. po drugie: nie myślę, co może okazać się tandetne, nędzne, źle dobrane etc.
po prostu tworzę, maluję jakiś wizerunek, obraz.
wychodzi jak wychodzi. przekaz do otoczenia na czysto pisząc na brudno.)
dzięki za komentarz. pierwszy jaki tu dostałam. gratulacje:)