Uciec bez słowa wyjaśnienia
Uciec daleko i wracać myślami
Uciec by nie czuć wszędzie Twojego zapachu
Uciec, bo tu za ciasno dla mojej tęsknoty
Uciec, gdzie nie znajdą mnie wspomnienia
Uciec i stanąć na granicy rozsądku
i znów balansować na cienkiej linie zapomnienia
Uciec, choć nadal stać w miejscu
Uciec by coś zmienić, nie chcąc takich zmian
Uciec przed strachem zabierając go ze sobą
Uciec od Ciebie biegnąc ku Tobie
Uciec... czy zostać...?