Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ulka Bębnowska

Użytkownicy
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ulka Bębnowska

  1. Dziękuję za opinie. Przepraszam, że nie odpisałam od razu. Jestem z Wami od niedawna i tak naprawdę nie wiem czy powinnam bronić tego co piszę. Dziękuję wszystkim i dodam moje uzupełnie tego co napisałam wcześniej bo szarość, to niczym wampiry które ofiary swe osaczają całą energię i radość wtedy z nich wysysają gdy dopadną człowieka życie z niego ucieka dlatego i serce i dusza przed szarością się zamyka a kiedy cieplutkie słonko po niebie wędruje to i serce i dusza zawsze się raduje i płynie piękna muzyka której zawsze jest mało a której całe życie słuchać by się chciało Urszula Bębnowska
  2. Wiersz ubrany w piękne czy górnolotne słowa to poezja, która z głębi serca i duszy płynie jak muzyka a przed szarością i serce i dusza po prostu się zamyka Ulka Bębnowska
  3. Dziękuję wszystkim, że zechcieli przeczytać ten szary wiersz. Życie jest naprawdę piękne, ale kiedy człowiek się budzi i widzi po raz kolejny pochmurne niebo, to ta szarzyzna sama się ciśnie na usta. Postaram się napisać o tym, że świat jest piękny. Może będzie lepszy. Serdecznie wszystkich pozdrawiam. Ulka Bębnowska
  4. Nadszedł kolejny szary dzień spoglądam w niebo może zobaczę choćby malutki promyk słońca a tam tylko szarość, szarość, szarość szarość bez końca Ulka Bębnowska
  5. Dziękuję wszystkim tym, którzy zechcieli przeczytać ten wiersz. Nie jestem ani nastolatką ani rodziną któregoś z lotników. Wiersz napisałam pod wpływem impulsu w dniu, w którym zginęli. Natomiast naszym naszym piłkarzom życzę samych wygranych meczy. Pozdrawiam wszystkich cieplutko. Ulka Bębnowska
  6. I dalej masz podobne problemy trzymaj się cieplutko U. B
  7. Dwudziestu największych orłów W przestworza poleciało A wieczorem do domów Powrócić miało Dwudziestu wspaniałych asów W niebo się wzbiło A w drodze powrotnej O ziemię się rozbiło Czy szczęścia im zabrakło? Czy los ich tak pokierował? Że samolot, którym lecieli Na ziemi nie wylądował I zostali tam, w górze Gdzie tyle czasu spędzali I teraz już zawsze będą Na naszym niebie latali Ich życie w brutalny sposób Nagle zostało przerwane Nie wrócili do domów Gdzie wszystko takie kochane I już do nich nie wrócą Choć na każdego ktoś czeka .................................... Tak ulotne i kruche Jest życie człowieka........................... ................................................. Urszula Bębnowska Piastów 25.01.2008 -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Dzisiaj 18:46:37, napisał(a): Ulka Bębnowska Komentarzy: 2
  8. Dwudziestu największych orłów W przestworza poleciało A wieczorem do domów Powrócić miało Dwudziestu wspaniałych asów W niebo się wzbiło A w drodze powrotnej O ziemię się rozbiło Czy szczęścia im zabrakło? Czy los ich tak pokierował? Że samolot, którym lecieli Na ziemi nie wylądował I zostali tam, w górze Gdzie tyle czasu spędzali I teraz już zawsze będą Na naszym niebie latali Ich życie w brutalny sposób Nagle zostało przerwane Nie wrócili do domów Gdzie wszystko takie kochane I już do nich nie wrócą Choć na każdego ktoś czeka .................................... Tak ulotne i kruche Jest życie człowieka........................... ................................................. Urszula Bębnowska Piastów 25.01.2008
  9. Życie jest ulotne Tak ulotne i kruche jest życie człowieka Wystarczy jedna chwila i szybko ucieka I nie zatrzymasz go, choćbyś bardzo chciał I nie wiadomo, jakie chęci miał Życie to jak najpiękniejszy kwiat Jakiego jeszcze nie widział świat Ale wystarczy jedna chwila I staje się krótsze od życia motyla To najcenniejszy skarb człowieka A czas płynie, a czas ucieka Jak rwący potok, jak wartka rzeka Tak czas i życie szybko ucieka Nie zmarnuj tego skarbu człowieku Popatrz, za tobą prawie pół wieku Ile przed Tobą, tego nikt nie wie No, może tylko sam Pan Bóg w niebie Przed Tobą jeszcze kawałek drogi I jak ją przebyć, mój Boże drogi By pozostawić miłe wspomnienie Trochę miłości, ciche westchnienie Żeby bez przeszkód dojść do końca Tam, gdzie prowadzą promienie słońca By z tej drogi nigdzie nie zboczyć I by spokojnie wrota przekroczyć Ulka Bębnowska
×
×
  • Dodaj nową pozycję...