słodkie... hehe :) A tak szczeże to mi się podoba, podziwiam ludzi kturzy potrafią do poezji podejść z takim dystansem, ja osobiście mam ogromne skłonności do patosu... Jasne, że wiersz nie jest idealny, bo jakiż jest... ale czuć to coś, no i ta bujna wyobraźnia- więc nie jest źle...