Greensunn

To tajemnicze c o ś w tym wierszu, urzeka mnie. Jakaś desperacja, niezrównoważenie. Też te przerzutnie, trafiają do mnie. zastanawia mnie, kim są tylko Ci : ONI czyli "im wyryje ..." ;)

*** Plac ze strzelistą katedrą -monument myśli. Najbardziej pochyły dach w Europie. I wszystko jest na tych kocich łbach: Połamane kości moich nadziei, Teatry, których nie obejrzałam, Przejścia podziemne wśród peronów odciętych od pięknych pożegnań, wiersze, które bym wypiła, drewniane korale od których kolorów można by się przewrócić, szczera prawda wypowiedziana wśród traw i gitary, pijani poeci, zwichrzone włosy i Miłość, o którą się lękam. Wszystko to, mieści się w-jeszcze gorących od stóp ludzi-kamieniach.