Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Hanna_Werdenowska

Użytkownicy
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Hanna_Werdenowska

  1. Nie pytaj, dlaczego płaczę tylko
    Przytul mnie
    Otrzyj łzę, co po policzku spływa
    Otul ją w swoich dłoniach
    ogrzej
    I nie mów słów, które znam od Ciebie

    Bądź przy mnie
    Bądź ze mną
    W każdej chwili
    Bądź...

    Nie pytaj, dlaczego błądzę tylko
    Podaj dłoń
    Uściśnij mocno moje drgające serce
    Powstrzymaj jego łopot
    zatrzymaj
    I nie mów, że to takie proste

  2. Stworzyłeś Boże świat przepiękny
    I ludzi też stworzyłeś Panie
    Lecz czemu tyle jest udręki
    Dlaczego cierpieć przyszło na nim
    Dlaczego ludzie z czyjejś woli
    Ciernistą podążają drogą
    Dlaczego pędzą jak do raju
    Do tego czego brać nie mogą.

    Czy Twoim to zamysłem Panie
    Czy wola Twoja była taka
    Cierpienie podarować ludziom
    Obcinać pióra skrzydłom ptaka
    I oczy im wypalać łzami
    I wyszarpywać trzewia nocą
    Czy taka wola była Panie
    Zabierać matkom ich owoce.

    Osieroconych matek chóry
    Kłócą się z Tobą Boże miły
    Więc nie zabieraj matkom dzieci
    Nie po to w bólu je powiły
    Nie pozwól matkom żegnać dzieci
    Nie pozwól kłaść ich do mogiły
    Nie każ im Panie splatać kwiatów
    Nie po to matki je rodziły.

  3. Widzę cię kiedy zamknę oczy
    widzę cię
    słyszę cię kiedy pusto wkoło
    słyszę cię
    i choć zamknięty w samotności
    jak w szklanej kuli
    czuję cię, czuję cię blisko
    przy sobie

    Marzę by cię zobaczyć
    Wciąż marzę
    I pragnę usłyszeć Twój głos
    poczuć twój oddech
    i dotknąć twej dłoni
    sercem przy sercu być

    i choć zamknięty w samotności
    jak w szklanej kuli
    mieć cię, mieć cię wciąż blisko
    przy sobie chcę.

  4. Nie ma Cię?
    A ja wciąż czekam, że tu przyjdziesz.
    Nie ma Cię?
    Bo mówią, że Cię nie ma nigdzie.
    Nie ma Cię?
    I cisza milczy w zamyśleniu
    Nie ma Cię?
    Lecz jesteś ciszą w mym milczeniu.
    Nie ma Cię?
    A jednak krzyczy we mnie miłość
    Nie ma Cię?
    Bo w moim życiu Cię nie było.

    Jesteś tu!
    Choć wielu Cię nie widzi wcale
    Jesteś tu!
    I serce pęka, gdy się żalę
    Jesteś tu!
    Bo kogo bym pytała o to!
    Jesteś tu?
    Bo ciągle jesteś mą tęsknotą
    Jesteś tu?
    I chociaż nikt mnie dziś nie zmusza
    Jesteś tu!
    Bo wie to we mnie moja dusza

  5. Tak wielu słów nie powiedziałam
    Chociaż okazji było tak wiele
    Tak wiele uścisków przepadło
    Tak wiele wtorków i niedziel

    Nie nadrobimy tej chwili
    Bo chwila już się skończyła
    Bo chwila to tylko chwila
    A chwila za krótka była

    I chciałabym się przytulić
    Jak dziecko, tak bez powodu
    I patrzeć w twe mądre oczy
    I nie czuć Twojego chłodu
    I poczuć dłoń na mej głowie
    Co szuka spinki w warkoczach
    I zapach twych papierosów
    I odgłos kroków na schodach
    Ale za późno, na próżno
    Szukam chwil pogubionych w niebycie
    Lecz one się nie zgubiły
    Chwile ukradło nam życie.

  6. Cytat
    tak właśnie się rodzą spiskowe teorie dziejów ;)
    - dotyczy zarówno tekstu, jak i plusa, który tu był, przed moim wpisem.
    Ktoś go widać postawił drogą awansu - taki "nobelek" ;p
    Swoją drogą nie wiedziałem, że tak się da.

    HAYQ też nie wiedziałam, że tak się da, ale jeżeli ktoś uznał, że "nobelek" się należy to szczere dzięki:) i kto tu mówi o spiskowej teorii dziejów :):):)
  7. Spotkałam Ciebie, ot tak, zwykłym przypadkiem
    Może wieczorem, może w letni ranek
    Ktoś nam pomieszał drogi dla zabawy
    Ktoś dla zabawy stworzył to spotkanie
    Ktoś pokrzyżował, co nie było proste
    Ktoś, bo to pewnie tylko jego wina
    Bo Komuś na tym widać zależało
    Bo jaka inna spotkania przyczyna
    By w jednym miejscu i o jednej porze
    Na jednej drodze, jednym skrzyżowaniu
    Stanął dąb silny, co cień ludziom daje
    I chwiejna brzoza w swoim zakłamaniu.

    I zaufałam... tak dziwnie wbrew sobie
    Odarta ze złudzeń jak z brzozowej kory
    Choć doświadczana to bez doświadczenia
    Wciąż zagubiona w swoim przerażeniu
    A Ty mówiłeś to, co już słyszałam
    I uwierzyłam, choć pierwszy wierzyłeś
    Że na mych gruzach można wybudować
    Zamek z wieżami w niebo strzelistymi.

  8. Przeciekłam... tak po prostu między palcami
    Kropla po kropli, myśl po myśli, krok po kroku.
    Zgubiłam sens pomiędzy drzewami
    Szukając Swojego blasku w mroku
    I nagle... obudziłam się w obcym miejscu
    Z kolanami podciągniętymi pod brodę,
    W koszuli z powyrywanymi guzikami
    Bez pudru, którym można ukryć zmęczone oczy
    Starsza od swojego cienia o erę.

    Przemokłam w swoim przeciekaniu.

  9. 22.12.2011

    A kiedy odejdę daleko, daleko gdzie rozum nie sięga
    I bliscy przestaną być bliscy
    Czy będę chciała pamiętać
    Skrzyp żwiru, chłód wody
    Szum liścia na wietrze o świcie.

    A jeśli już będę pamiętać, to wszystko co dzisiaj coś znaczy
    Czy będę tego żałować
    Gdy będą mnie kochać inaczej.

    A kiedy już zasnę głęboko, głęboko jak w studni najgłębszej
    I nikt mnie już nie obudzi
    Czy będę chciała pamiętać
    Szept lasu, śpiew ptaka
    I zapach pościeli suszonej w ogrodzie.

    A jeśli już będę pamiętać, to wszystko co dzisiaj coś znaczy
    Czy będę tego żałować
    Gdy będą mnie kochać inaczej.

    A kiedy odejdę i zasnę, odejdę i zasnę w niebycie
    Nie będę już chciała powracać
    Przestanie bawić mnie życie
    Twój śmiech, twój płacz
    I odgłos kroków na schodach.

    I jeśli będę pamiętać, to wszystko co dzisiaj coś znaczy
    Nie będę żałować tego
    Że kochać cię będę inaczej.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...