Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mała wielka

Użytkownicy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mała wielka

  1. Tak się zdaje, choć jestem na tej stronce nowicjuszką, że proste, bez głębszych przemyśleń wiersze są powodem do krytyki i niskiego oceniania przez pozostałych autorów. Zauważyłam, że wyjątkiem jest napisać pozytywnie o czyimś utworze. Czy w takim razie brak komentarzy pod wierszem oznacza, że jest on na tyle dobry, by go nie skomentować? Tym samym nie skrytykować, bo to zdaje się najlepiej wychodzi. Prosty wiersz może być powodem do [mogę pokusić się o takie stwierdzenie] stwarzania sobie sytułacji do prowadzenia kłótni [bądź ostrej wymiany zdań, jak kto woli]. Wg. mnie dobry poeta uzna jakikolwiek utwór dobrym jesli skłoni on do przemyśleń, czy po przeczytaniu go zada sobie choć jedno pytanie, czy natchnie na napisanie czegoś lepszego. :) :)
  2. bardzo podoba mi się ten wiersz. Niby prosty, a głęboki. Pozdrowionka ;)
  3. bardzo podoba mi się ten wiersz. Niby prosty, a głęboki. Pozdrowionka ;)
  4. Słowa jak natchnione fruną w czasie czytania. Bardzo ładne nawiązanie do mitów, starożytności. Uczucia są nieprzemijalne. W opisie uwzględnienie zmysłów. Pozytywnie :)
  5. Nic nie jest niemożliwe.. I nawet artysty drugi artysta nie pojmie czytając co stworzył. A czasem pisząc on sam siebie nie rozumie. :)
  6. Już żeś zaczął na dole, Prędzej, prędzej, bo ci kto miejsce twoje zajmie Idź! Nie patrzysz na mnie. Ja powoli wolę, Na właściwym miejscu spocznę, bo je znajdę. I nie myślałeś ty kiedy, Że gdy tak bez ustanku, niezliczone lata Wśród ludzi, między nimi, lecz bez nich bieżysz Jesteś ja woda między palcami świata Pięknego i złego. I to od nas zależy W co więcej wnętrze, dusza bogata. Za dnia i w nocy Okryty swoim marzeniem. Ach! Gdyby ono było! W pożądaniu mocy Błądzisz, a pędzisz i to nazywasz istnieniem. Już na dole, Nie zacząłeś, a skończyłeś. Nie umarłeś, a już żeś nie żył.
  7. Już żeś zaczął na dole, Prędzej, prędzej, bo ci kto miejsce twoje zajmie Idź! Nie patrzysz na mnie. Ja powoli wolę, Na właściwym miejscu spocznę, bo je znajdę. I nie myślałeś ty kiedy, Że gdy tak bez ustanku, niezliczone lata Wśród ludzi, między nimi, lecz bez nich bieżysz Jesteś ja woda między palcami świata Pięknego i złego. I to od nas zależy W co więcej wnętrze, dusza bogata. Za dnia i w nocy Okryty swoim marzeniem. Ach! Gdyby ono było! W pożądaniu mocy Błądzisz, a pędzisz i to nazywasz istnieniem. Już na dole, Nie zacząłeś, a skończyłeś. Nie umarłeś, a już żeś nie żył.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...