Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kwiaty we włosach

Użytkownicy
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kwiaty we włosach

  1. Dziekuję serdecznie.
  2. Zawsze mogło byc gorzej:) Dziekuję i pozdrawiam.
  3. wszystkowiedzący czytaczu mojego umysłu zwracam się do ciebie w pożegnalnym zau(...)łku wiem że jest ciemno zebrałam wszystkie gwiazdy i pogasiłam w oczach wąskie ulice językami wiją się w nieporozumieniach zadrapanych tabliczek na skrzyżowaniu wysiadła sygnalizacja ostatnia stłuczka wyjdziemy bez szwanku osobno
  4. utrwalić w słowie chwilę to nie lada sztuka bo niby jak podzielić mikrotchnienia? może na sylaby z wydłużoną samogłoską w fazie krzyku może na litery ze zmiękczeniem w palatalnym spojrzeniu a może tylko postawić kropkę .
  5. Piękna atmosfera... Podziwiam .Czytam, czytam i jestem pod ogromnym wrażeniem. Za tego Wojaczka i Szopena masz u mnei plusy ogromne... Gratuluję.
  6. Dziękuję Wam za opinie i komentarze. Pozdrawiam ciepło.
  7. namokły karton wypełniony wspomnieniami postawiłam pod mostem na skraju bólu dziś odpadła frontowa ściana w szczycie wytrzymałości robiąc dziury pójdę później tańczyć pod niebem sinym niczym podkrążone oczy pan bóg widocznie źle spał w nocy albo zabalował zapominając o istnieniu z rąbkami zwiewnych myśli w dłoniach będę (la)wirować spiralnie wokół osi kreślonej cienką granicą wyuzdanych konwenansów na pokaz zakręcony jak bączek mój świat któregoś dnia przewróci się na bok a z pudła pozostaną tylko celulozowe wycinki dni
  8. Doczytałam do trzeciej strofy. Dalej mnie nie wciąga. W pierwszej strofie dwa te same orty. Odpuszczam sobie przechodzenie przez ten wiersz.
  9. trzydziestka ósemka przestarzały model ze smukłą lufą skierowaną prosto w serce delikatne żłobienia na łusce wskazywały kolejny ślad wymalowany męską miłością alabastrowa rękojeść robiona na zamówienie pieszczona szorstkim spojrzeniem pierwotnego instynktu wyrzucała serie ostrych słów miażdżących najdrobniejsze włókna ludzkiej wrażliwości wciąż z nadzieją że życie zaczyna się po czterdziestce
  10. Śiwtnie i lekko sie czyta, a jednocześnie głeboko interpretuje. Podoba mi się bardzo.
  11. Bo to sie nazywa tryptyk:) Stąd te rzymskie cyfry. Dla uwydatnienia pewnego cyklu zataczajacego koła nawet kwadratami. Wszystkim dziękuję za komentarze. Pozdrawiam ciepło.
  12. I piąta obudzona krukami snów topi spojrzenia w ciemnej i gorzkiej kawie na ustach osiadła ostatnia kropla która spływa smakiem nocy II praca wypełniając arkusze myśli o bieli ukrytej między palcami za często zaciskali dłonie nieopalona skóra zbyt delikatna na UVA i UVB wspomnień III zmierzch powoli przyzwyczajone do ciemności oczy wyłapują każdą plamkę na ścianie gdzie zawieszone były tamte obrazy wyblakłe kwadraty zataczają koła
×
×
  • Dodaj nową pozycję...