Z zamkniętymi powiekami
za zamkniętymi drzwiami
ukrywam się
za moimi snami
jak za kurtynami
śpię i śnię.
Zza powiek zamkniętych
zza drzwi zatrzaśniętych
płynie melodia
skrzypiec zaklętych
ich dźwięków świętych
brzmią we mnie.
Z umysłu otchłani
wszechświata bez granic
rodzi się słowo
jak sztylet rani
nie wymawiaj go za nic
ono zabija.