Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

pan j.

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez pan j.

  1. samolotem zbłąkanym ja orzeźwiam się chłodnym powietrzem i światłami pomarańcze i lód z pianką na górze czysto śpi miasto ja dotykam snu wyobrażeń tańczącego dymu i Ciebie mimo że nie ma końca myśli myśle o niczym w miękkiej euforii upajam się bez troskim bez stresem
  2. wyczerpałem limit radości na najbliższe dni zawieszony jestem teraz między jedną sekundą a drugą nie chce mi się myśleć kategoriami my, wy w ogóle nie chce mi się myśleć jestem odurzony, przemęczony znasz ten stan kiedy pustka przerasta całe twoje wewnętrzne szczęście? o sorry za to pytanie zapomniałem że jesteś normalny to przywilej artystów ze śmiesznymi wizjami trwać w bezruchu wpadać w sen przewrażliwców którzy będą zawsze sami nie przesuwać się ani w tył ani do przodu, stanąć, jak zegarek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...