Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Maciej Zieliński

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Maciej Zieliński

  1. Dzięki jęki a poza tym kiełbasa zwyczajna ferajna nie podoba się to się powiesię na haiku pod żebro za srebro.
  2. Świat jest wstrząśnięty Londyn wciąż liczy swoich umarłych z ekranu leją się czerwone odblaski ja wiem - to nie jest temat zbieram porzeczki czerwone ślady na rękach są jak ślady tamtych 49 może więcej porzeczek.
  3. Dzięki za komentarze, w sumie całkiem życzliwe. Co do przegadania - zgoda, to pewnie bardziej proza poetycka, niż wiersz, co do tanich chwytów kabaretowych - pewnie są, ale wolę to, niż tanie chwyty "poetyckie". Co do odczytania - rzecz jest o przegranym życiu, pomimo braku realnych ku temu podstaw i bez celu - raczej tragiczne.
  4. jeszcze nie umarłem na nieuleczalną chorobę jeszcze się śmieję czasami mam ponadprzeciętne wynagrodzenie brutto polska mój kraj ma się dobrze weszła do unii europejskiej mamy armię broni nas nawet poza granicami kupujemy mieszkania i lodówki produkcji wrogów Krzysztofa Kamila Baczyńskiego znaczy Bosch czasami spadają krople łez potu wody klawiatura komputera odbija łomot tłuczonego szkła obliczam logarytm wiem mój koniec będzie jak początek za rogiem nowego miasta między zburzonym rzędem cegieł rzędem drzew cieniem godziny trzeciej popołudniu ludzie wracają z pracy mają farta jest maj i w ogóle jest dobrze znaczy nieźle wpadnę do rzeki idę z synkiem będę się uśmiechał jak wpadnę o trzeciej popołudniu nie wskoczą kasjerzy hotelarze panie do towarzystwa przeczytam w gazecie codziennej w kiosku salonik prasowy od ulicznego sprzedawcy dowiem się że nie żyję na placu defilad będą chodzić pewnie w maju moje nazwisko nie wymówią go bo i po co nie zginę w powstaniu warszawskim lodówka będzie mrozić moje zerwane ubranie o trzeciej popołudniu zmniejszy się wynagrodzenie brutto w moim kraju
×
×
  • Dodaj nową pozycję...