Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Złoty Jaś

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Złoty Jaś

  1. Kładę głowę na Twoich piersiach byś czuła ciepło mej twarzy uczucie płynie ze mnie w ciebie tak delikatnie i z wolna leniwie byś mogla czuć jakie jest doniosłe niespieszne Sercem wpływam w Twa dusze zniewalam cię myślami czystymi i nieczystymi byś na zawsze była już moją i tylko moją byś czuła się przy mnie tak dobrze jak przy nikim innym Odrywam cię od rzeczywistości bo w niej nie ma nic czego nie byłoby we mnie a we mnie jest więcej niż z niej czerpać możesz Odrywam cię od zwykłości byś dziś w niezwykłości mogla istnieć
  2. Dziękuję bardzo za komentarz. Generalnie pozbyłaś się z tego kawałka rzeczy, które najbardziej mi się podobały i nadawały mu swoisty moim zdaniem charakter... chodzi konkretnie o te końcówki: ucieczka czegoś od --> należy odczytywać jako ucieczka od czegoś ucieczka czegoś do --> analogicznie 'ucieczka od czegoś' kroczyć się wahają nie --> 'kroczyć się nie wahają' i potem: przestrzeni wypełnionej nie --> przestrzeni niewypełnionej i tam jeszcze kilka takich Domyślam się, że czytałaś to w myślach. Jak czyta się na głos to wiersz sam nabiera takiej formy, a pokręcenie tych końcówek jest jak najbardziej zamierzone. Co o ty sądzisz?
  3. Fajnie piszesz, podobają mi się wszystkie 4 w sumie... moja ulubiona tematyka :) Sporo mam takich podobnych wierszy, może nawet trochę zbyt podobnych - ach te uczucia... ;)
  4. Krok w przód krok w tył wahanie się Krok w tył krok w tył ucieczka czegoś od krok w przód krok w przód dążenie czegoś do przechodzą mnie ciarki kroczą po mnie? ciarki po mnie kroczyć się wahają nie ekspresem odjeżdżam od zmysłów myśli ekspresem wjeżdżają do umysłu mego plączę się w zeznaniach pogrążam się słowami myśli pogrążają mnie gdzie jestem? dokąd krok w przód? dokąd krok w tył? a w tle krzyk bezradności na to co dzieje się wkoło a co się w ogóle dzieje? dzieje ogóle w się co a? ogóle co a dzieje w się? co zrobić gdy umysł nie wie gdzie się podziać? umysł podziać gdzie nie wie się... umysł z rąk się wymyka z głowy uszami ucieka od zmysłów się odłącza impulsy już nie dochodzą giną w przestrzeni wypełnionej nie zawiódł mnie na krawędź urwiska i spytał co chcę zrobić teraz ale nie odpowiedziałem bo przecież on był obok mnie i pytał a ja pusty w środku w głowie nad urwiskiem skalnym stałem i zwyczajnie myślałem nie tęsknota tylko we mnie za umysłem krok w przód krok w tył wahanie myślne bez siadłem w umysł własny się wpatrując tępawo zapytał mnie 'co czujesz?' wyśmiałem go i on wiedział dlaczego- bo we mnie go nie było...
  5. Hehe, dobry hardcore w stylu Black Sabbath albo Sepultura.... właśnie mi się skojarzyła piosenka Sepultury "Rattamahatta" - polecam posłuchać podczas czytania :) Muszę powiedzieć, że miałem dużo radochy czytając "Kurczaka" :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...