
Remigiusz
Użytkownicy-
Postów
21 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Remigiusz
-
narazie w samotnosci wielkiej jak nigdy dotąd wśród obcych ale całkowicie szczęśliwy odpoczywam zmartwiony odejściem wielkiego mistrza noblisty rozmyślam o przyszłości samotny nieszczęśliwy gdy wspominam... ale czy warto?
-
moje kochanie odeszło rozwiodła się ze mną w jednej chwili siedzę samotny w pustym pokoju ja,stół,krzesło biała kartka brudny kałamarz i ta cholerna burza pustki w mej głowie zapatrzony w zasrane okno przez śnieżnobiałego anioła gołębia widzę jak spada ostatnia kropla wody z zimowego sopla...
-
wielkie dzieki Pozdrawiam ! prosze o wiecej komentarzy.....
-
...???
-
odwiedziłem mój stary dom rodzinny gdzie reszta zapachu z tamtych lat chowa się po kątach a w powietrzu wisi tylko gorycz tęsknoty i wspomnień odwiedziłem mój stary dom pusty który kiedyś życiem i moim dzieciństwem tętnił teraz tylko zasłony w drzwiach chichoczą łaskotane przeciągiem a książki i obrazy przestały oddychać przykryte kurzem czasu odwiedziłem stary dom gdzie stara kuchnia resztką pary z ostatniego obiadu dawno temu wyzioneła ducha...
-
wielkie dzieki za komentarz! serdecznie was pozdrawiam! zapraszam do przeczytania innych moich wierszy np. absurd albo tesknota jestem ciekaw komentarzy. pa pa !
-
*sen* (...no to sobie poczytajcie)
Remigiusz odpowiedział(a) na Remigiusz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wiersz napisany wiele lat temu pod wpływem przeczytania pewnej książki -co sądzicie o tym moim brzydalku? -
*sen* (...no to sobie poczytajcie)
Remigiusz odpowiedział(a) na Remigiusz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jestem drapieżcą wielkim orłem szatanem wśród skał wzlatuję bardzo wysoko wypatruję oczami dziko za zdobyczą za pokarmem dziecko to jest to co lubię co dziobem i pazurami rozdrapuję dziecko ciepłe obślizgłe po porodzie pępowiną wokół szyi zakręcone uduszone jestem drapieżcą wielkim orłem ...szkarłatnym aniołem [sub]Tekst był edytowany przez Remigiusz dnia 24-11-2003 16:01.[/sub] -
...???
-
uwielbia atmosferę klatek schodowych nocą gdy głośna cisza zaspanych mieszkań rozchodzi się po piętrach i czasem tylko tę błogą monotonię przerywa jeden krótki syk w samotności w zamyśleniu pije piwo...
-
Dzieki De_Gol! Bedzie mi milo jak rzucisz okiem na inne moje wierszyki Pozdrawiam!
-
za każdym razem gdy go czytam ciary po plecach mi przechodzą... wiersz genialny! Pozdrawiam Cie Dormo!
-
Czesc Marny Poeto! nie wszystkim sie musi podobac dlatego dobralem taki tytul, ale dzięki za krytyke i zapraszam do przeczytania innych moich wierszy Pozdrawiam!
-
Dzięki Dorma! a co do formy to moze coś zasugerujesz-będzie mi milo Pozdrawiam!
-
gdy tak siedzę i myślę nie myśląc sam nie wiem dlaczego to wiedz że i tak cię kocham nie mówiąc niczego gdy śmierć w odwiedziny przyjdzie naleje jej wódki i wypijemy za ciebie czasem w miłości przeszkodą jest właśnie śmierć i wieczne rozstanie często zaś czlowiek jest zapracowany lub udaje zapracowanego i wielu rzeczy nie dostrzega a jeżeli już to jest za pózno z resztą g....o mnie to obchodzi gdyż wszystkich żywot krótki więc nie bójcie się napić ze śmiercią wódki
-
królowa śniegu
Remigiusz odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bardzo mi się podoba!-moje klimaty Pozdrawiam! -
smutny-bo moze dlatego że zabardzo osobisty,ale wydarzenie to miało miejsce osiem lat temu dlatego teraz mogłem go pokazać Wielkie dzieki za komentarz! Pozdrawiam!
-
wielka tęsknota mnie ogarneła gdy nagle odeszłaś mamo tęsknota jak otchłań tęsknota jak ocean w którym kłębią się fale wspomnien uderzając o skalisty brzeg a każde uderzenie to ból to rozpacz to kolejna rana na mym sercu i sól oceaniczna mnie wyżera powoli powoli wysycham 1995
-
wielkie dzieki piotrze! pozdrawiam!
-
napiszcie co sądzicie-bardzo zależy mi na waszej opinii
-
martwy człowiek śpiew orkiestra kondukt żałobny martwa ziemia dół płacz modlitwa księdza martwe kwiaty zapach cisza znicz płonący martwe wspomnienie jego ubrania jego rzeczy jego zdjęcia ...i nasze zapomnienie