Kocham patrzeć
jak Twoje oczy zamieniają się w dwa diamenty.
Chowają się za szklistą kurtyną,
stroją się i czekają na to,
by ukazać swoje prawdziwe piękno.
Czekam, czekam
I dwie perełki spływają po Twoich policzkach
powoli,
delikatnie,
pozostawiają ślad ...
Jeden podmuch letniego wiatru
I Twoje oczy znów są mętne.