Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Majkel Ł

Użytkownicy
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Majkel Ł

  1. haha Jak to ładnie ująłeś Leszku :P Dziekuje za komentarz. Pozdrawiam Ciepło.
  2. Dzięki wszystkim za maszketne komentarze:P Pozdrawiam!
  3. Jak dobrze mieć sąsiada, co w nocy z kurnika jajka podkrada. Sąsiadeczka zza płotu to masywna kobita, choć cztery zawały miała, to i tak gnój za mój płot rzucała. Codziennie rano koło obory rękami wymachuje i w samej tylko bieliźnie judo trenuje. Jej siostrzyczka Helga obok mieszkająca to dopiero ziółko z tupetem bez końca. Czarna wdowa to jej ksywka niezwykła, bo nikt nie wie, gdzie jej rodzinka znikła. Codziennie wieczorem na szope się wdrapuje i ludzi w łazienkach lornetką molestuje. Ów sasiadeczki to skarb niebywały, szczególnie kiedy rankiem kurnik stoi opustoszały. A kury sobie siedziały i o niczym nie wiedziały.
  4. Lubie Twoje wiersze i z wielka niecierpliwością czekam na kolejne. Doczekałem się. Oto i jest kolejny z Twojej serii. Nie wiem dlaczego, ale owy wiersz wywołal u mnie całkiem inne emocje niż wszystkie inne dotychczas przez Ciebie tworzone. Poczułem sie po przeczytaniu go jak bym dostał mokra szmatą w pysk. Czyżby on był o mnie? Jeśli zaprzeczysz i tak nie uwierze. Przykro mi jeżeli tak postrzegasz moją skromną osobe. Pozdrawiam i czekam na kolejne Twoje dzieło???
  5. Podoba mi się, jak wszystko co ostatnio piszesz :D
  6. Wierszyk bardzo fajny. Jak na pierwsze twoje dzieło to całkiem całkiem. Trzymam kciuki i czekam na nastepny! Pozdrawiam:)
  7. Czytając Wasze wspólne dzieło czuje się niepowtarzalny klimat. Inny niż dotychczasowych czytanych prze ze mnie utworów. Odczytując jego kolejne słowa, wersy, strofy mam wrazenie podrózy. Jakbym spacerował w ogrodzie, gdzie na każdym kroku napotykam ciekawy niepowtarzalny w swojej oryginalności okaz. Tak trzymajcie! Pozdrawiam! :)
  8. Utworek taki sobie. Prawde mówiąc nie wiem co w nim takiego szczególnego, ale mi sie spodobał. :) Mam takie pytanie: Czy w drugiej częsci wiersza zwracasz sie do mężczyzny? Pozdrawiam!
  9. usiąść na chwile zapomniec że istnieją motyle i śmiać się śmiać się do utraty sił roniąc słoną rzekę nie spogladać w tył domknąć wszystkie drzwi i zasnąć w wieczny pył
  10. Czytając ów wiersz nie moge doczekać się na następnego... Myślę, że twoja ewolucja pisarska posuwa sie wielkimi krokami coraz bardziej do przodu. Wiersze stają się coraz bardziej dojżalsze i dopracowane. Szczególnie podoba mi się w jaki sposób wcielasz przyrodę do wierszy: "płytkie łososiowe strumienie" czy "skrzydła ważki" Trzymaj tak dalej! P.S. każdy wiersz (twój) sprawia, iż jestem coraz bardziej głodny słowa pisanego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...