Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

N-there

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez N-there

  1. To mój totalny debiut, przed jego napisaniem nawet nie sądziłem że jestem w stanie coś takiego napisać. Mam nadzieję, że następnym razem będzie już tylko lepiej :) Teraz gdy to czytam, w pełni się z Tobą zgadzam... Mogłem go jeszcze podrasować. Podobnie zresztą usłyszałem od znajomych, z którymi podzieliłem się tym ciut wcześniej - dopracować, podtuningować ;) szczególnie te najsłabsze miejsca. Pisząc to, wyobrażałem sobie zimę jako swoisty przecinek w złożonym zdaniu składającym się z kolejnych lat. Zima nie oznacza końca roku, tylko chwilowe uśpienie, letarg w tym nieskończonym ciągu sinusoidy uczuć :) Masz rację, nawet gdy mój zamysł był głębszy to prawie w ogóle nie dałem tego odczuć :) Dziękuję wszystkim za komentarze i trafne spostrzeżenia. Wierzę, że następnym razem również będę mógł na Was liczyć, to dla mnie ogromna motywacja i energia do działania. Dziękuję :)
  2. Wiosenne szumią brzozy Zaczyna padać letni deszcz Ludzie są lepsi, milsi Coraz cieplej, coraz życzliwiej Na koniec jesienne spadają liście Bez uczuć, radości już wszędzie Letarg zapada aż Wiosenne zaszumią brzozy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...