Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Baziek

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Baziek

  1. jakby kobieta jakby nie celowo zamazana rozmazana pęknięta wygięta rubensowska żebraczka? spowita w fioletach papierowej spódnicy części chmur pełni obrazu dokąd biegnie poszarpana czy biegnie na pewno? jakby bryłą bezwiedną posągiem z chmur zatrutych z wyrazem uśmiechu? z uśmiechem rozkoszy? w więzieniu nieba w iluzji mgieł gdzie masz oczy o niebo spod tych włosów chmurnych czy jeszcze patrzysz ku ziemi wniebowziętej na ludzi ludzie wniebowstąpieni
  2. Dziękuję bardzo za komentrze. Na pewno postaram się następnym razem zwrócić większą uwagę na te "uchy i ówy" :). Odnośnie cytatów w formie przytoczenia wypowiedzi, każdy ma swój gust i w pełni to rozumiem. pozdrawiam.
  3. Miasto milczy. Choć miasto nie zasypia. Grudki wilgotnej ziemi Odrywają się od stropów I padają w milczącą rozmowę. Puk. - Roztrzaskała swoje kruche ciało. Puk... - Odpowiada jej echo zamierzchłej chwili. Puk. - Kolejna grudka ma zamiar... Puk... - ...być może już wkrótce przejść do przeszłości... „Czy ktoś nas słyszy, Wprzęgniętych w losy innego świata, Krzyczących zbyt cicho? Opartych bezradnie o źdźbła traw...” Wieże szczęścia Wyłaniają się w oddali miasta, Zachwycają zielenią... „Jutro znowu popatrzę Na wiatr, Dumnie uginający ich ściany, Roztrzaskany o sztywny pancerz naszego mrowiska...” Puk. - Grudki ziemi wylatują w kosmos...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...