Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

joanna joasajka

Użytkownicy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez joanna joasajka

  1. niedawno zmarło dziecko, po dwóch dniach walki o życie, nic nie można zrobić, może tylko rzucić tą informację w obieg, zeby się łudzić, że przez te dwa dni nie żyło na próżno, wobec takich wydarzeń wszystko jest tylko tłem
  2. przedwczoraj rozpaczałam nad zbyt małą trwałością przejaśnień słonecznych tej wiosny wczoraj zmarło dziecko grzebiąc żywcem swą matkę i swego ojca dziś mi wstyd za to co będzie jutro i za to czego nie będzie pojutrze
  3. dla Wszystkich jedno słowo DZIĘKUJĘ i pozdrawiam pięknie
  4. w założeniu powstałam rzeczy wszelkich kształtów symetrycznego spajania, skłaniając się pokątnie mierzę temperaturę myśli niekoniecznych, zimno uciekam. przenikam do kuchni, tam zawsze ostatecznie i ciepło, i z fusów od herbaty wywróżyć odgłos można absolutny, i tylko czasem, gdy kropla ginąc w zlewie obija moje czoło absolutem boli. kolejny raz nie udało się, a szklanka się dziwi pusta
  5. dziekuję za komentarze, wszelkie za i przeciw, dodam tylko, że Wenecja to miejsce całkiem dowolnych szerokości geograficznych pozdrawiam
  6. zaszybował gołąb koło mnie i w koło rozanieliło nielotnych niepojęć zawartość aureolą statystyk, nawet teraz moje barki przechowalnią przechowalnia koniecznością wypróżnień mechanicznych wstydliwych pokątnie, nie szkodzi przecież i tak nigdzie nie umknę i tak tylko mogę tym korytarzem gdzie mechanicznym podłóg skrzypieniem nie kończy się nigdy moja Wenecja mój gołąb mój korytarz I ty tym korytarzem podłóg tamtym skrzypieniem tamtym wciąż koło mnie
  7. niestety, często mężczyźni nie tylko sądzą iż lepiej poezję pojmują lecz także są jej lepszymi autorami, coż to i tak nie powód by zamilczeć !
  8. cisza nade mną cisza pode mną cisza we mnie cisza powoli jednym okiem we mnie półzawieszenie czerpię, jak ogromna w studni woda zmyślając ocean zakamarkami klatek schodowych jamki zamki klamki spluwanki-kołysanki obiecanki-rechotanki... cisza nade mną cisza pode mną cisza we mnie patrzysz wizjonera drugim okiem we mnie kapitulacja odłamki mną-mnie zamykam-trwam pół na pół
×
×
  • Dodaj nową pozycję...