Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

domikuza

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez domikuza

  1. a bałam się właśnie o tę część która Wam się podoba:) dziękuję za komentarze pozdrawiam
  2. bywała psalmem w ustach tych których nie stać było na krótsze zwątpienia, na powroty niewygodne nocą, niedopasowane do przeżyć, przekonań zostawili książkowe obietnice, wrócą po dotyku zajmą zatokę - już bez ognia. odpowiednia ilość rżnięć podtrzymuje ściany, gładzi tak kolejny fotograf ustawia draperie, drapie w gardle szorstkim głosem układa na rozumie zamyka tę kobietę; w ciasnym kadrze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...